Ga 3
„O,
nierozumni1
Galaci! Któż was urzekł2,
was, przed których oczami nakreślono obraz Jezusa Chrystusa
ukrzyżowanego?”3
(Ga 3,1). Paweł poprzez czasownik baskaino
sugerujący
działanie złego ducha próbuje zrozumieć irracjonalne działanie
Galatów porzucających Jezusa i Jego nauczanie. Podobnie
interpretuje demoniczny wpływ religii pogańskich: „Wiecie, że
gdyście byli poganami, ciągnęło was nieodparcie ku niemym bożkom”
(1 Kor 12,2). Z pewnością jest w interesie złych duchów, by ludzi
odciągać od Jezusa i Jego Kościoła.
Paweł
mówi o Ukrzyżowanym – bo to On jest centrum jego nauczania. W
Liście do Koryntian mówi: „Tak też i ja przyszedłszy do was,
bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością głosić
wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie
znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to
ukrzyżowanego” (1 Kor 2,1-2),
a nieco wcześniej: „Skoro bowiem świat przez mądrość nie
poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo
głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają
znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa
ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla
pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów,
jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością
Bożą” (1 Kor 1,21-24).
Tekst bizantyjski ma dwa interesujące dodatki. Pierwszy to: „O
nierozumni Galaci, któż was omamił, abyście nie byli posłuszni
prawdzie” – w konfrontacji z Galatami chodzi o prawdę i o ich
nieposłuszeństwo wobec prawdy. Drugi dodatek to: „Jezus Chrystus,
przedtem opisany, jest między wami ukrzyżowany?” – Paweł
zarzuca im, że przez swoje nieposłuszeństwo krzyżują Jezusa4
– bo tak naprawdę to występują nie przeciw Pawłowi, a przeciw
Jezusowi, którego odrzucają w imię judaizmu.
„Tego
jednego chciałbym się od was dowiedzieć, czy Ducha otrzymaliście
na skutek wypełnienia Prawa za pomocą uczynków, czy też stąd, że
daliście posłuch wierze5?
Czyż jesteście aż tak nierozumni, że zacząwszy duchem, chcecie
teraz kończyć ciałem? Czyż tak wielkich rzeczy doznaliście na
próżno? A byłoby to rzeczywiście na próżno. Czy Ten, który
udziela wam Ducha i działa cuda wśród was, [czyni to] dlatego, że
wypełniacie Prawo za pomocą uczynków, czy też dlatego, że
dajecie posłuch wierze?” (Ga 3,2-5). Galaci rozpoczęli swoją
drogę do zbawienia dzięki wierze głoszonej przez Pawła, a teraz
próbują ją zakończyć ciałem – przez przyjęcie cielesne
obrzezania i religii judaizmu. Cierpieli jako chrześcijanie – tak
to opisuje List do Hebrajczyków: „Przypomnijcie sobie dawniejsze
dni, kiedyście to po oświeceniu wytrzymali wielką nawałę
cierpień, już to będąc wystawieni publicznie na szyderstwa i
prześladowania, już to stawszy się uczestnikami tych, którzy
takie udręki znosili. Albowiem współcierpieliście z uwięzionymi,
z radością przyjęliście rabunek waszego mienia, wiedząc, że
sami posiadacie majętność lepszą i trwającą. Nie pozbywajcie
się więc nadziei waszej, która ma wielką zapłatę. Potrzebujecie
bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili
obietnicy. Jeszcze bowiem za krótką, za bardzo krótką chwilę
przyjdzie Ten, który ma nadejść, i nie spóźni się. A mój
sprawiedliwy z wiary żyć będzie, jeśli się cofnie, nie upodoba
sobie dusza moja w nim. My zaś nie należymy do odstępców, którzy
idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę”
(Hbr 10,32-39). Głoszenie wiary doprowadziło Galatów do wiary,
dzięki której otrzymali Ducha Świętego, a od Niego rozmaite
dzieła mocy6.
„W
taki sam sposób Abraham uwierzył Bogu i to mu poczytano za
sprawiedliwość. Zrozumiejcie zatem, że ci, którzy polegają na
wierze, ci są synami Abrahama. I stąd Pismo widząc, że w
przyszłości Bóg na podstawie wiary będzie dawał poganom
usprawiedliwienie, już Abrahamowi oznajmiło tę radosną nowinę: W
tobie będą błogosławione wszystkie narody. I dlatego tylko ci,
którzy polegają na wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie
wraz z Abrahamem, który dał posłuch wierze”7
(Ga 3,6-9). Akt wiary Abrahama jest równoczesny z jego
usprawiedliwieniem, z wylaniem na niego obfitych łask. Przez wiarę
stajemy się jego synami i dlatego Bóg mówi do niego: „Będę
błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym,
którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył. Przez
ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi”
(Rdz 12,3). Wiara jest źródłem błogosławieństwa dla nas –
razem z wierzącym Abrahamem.
„Natomiast
na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży
przekleństwo. Napisane jest bowiem: Przeklęty każdy, kto nie
wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa8.
A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem,
wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Prawo nie
opiera się na wierze, lecz [mówi]: Kto wypełnia przepisy, dzięki
nim żyć będzie9”10
(Ga 3,10-12). Według Pawła przekleństwo ciąży nad żyjącymi w
prawie – bo niemożliwe jest by wszystko wypełnić – tak ujmuje
to święty Piotr: „Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę,
wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my
sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy
zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni” (Dz 15,10-11).
Działanie tego przekleństwa opisuje Księga Powtórzonego Prawa:
„Jeśli nie będziesz wypełniał wszystkich słów tego Prawa -
zapisanych w tej księdze - bojąc się chwalebnego i straszliwego
tego Imienia: Pana, Boga swego, Pan nadzwyczajnymi plagami dotknie
ciebie i twoje potomstwo, plagami ogromnymi i nieustępliwymi:
ciężkimi i długotrwałymi chorobami. Sprawi, że przylgną do
ciebie wszystkie zarazy Egiptu: drżałeś przed nimi, a one spadną
na ciebie. Także wszystkie choroby i plagi, nie zapisane w księdze
tego Prawa, ześle Pan na ciebie, aż cię wytępi” (Pwt 28,58-61).
Człowiek sprawiedliwy jest usprawiedliwiony w swojej wierze przez
Jezusa.
„Z
tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas
przekleństwem, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego
powieszono na drzewie11
- aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie
udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha12”
(Ga 3,13-14). Chrystus przyjmuje na siebie całe to przekleństwo
przyjmując straszliwą śmierć na krzyżu. Paweł mówi:
eksegorasen,
a więc odkupił, wykupił – tak, jakby Męka Jezusa była ceną
wykupienia nas z niewoli prawa. To wyzwolenie prowadzi do życia w
Duchu Świętym, który jest nam obiecany: „Tego właśnie Jezusa
wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami. Wyniesiony
na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i
zesłał Go” (Dz 2,32-33).
„Bracia,
użyję przykładu ze stosunków między ludźmi. Nikt nie obala ani
zmienia testamentu prawnie sporządzonego, choć jest on jedynie
dziełem ludzkim13.
Otóż to właśnie Abrahamowi i jego potomstwu14
dano obietnice. I nie mówi [Pismo]: i potomkom, co wskazywałoby na
wielu, ale [wskazano] na jednego: i potomkowi twojemu, którym jest
Chrystus. A chcę przez to powiedzieć: testamentu, uprzednio przez
Boga prawnie ustanowionego, Prawo, które powstało czterysta
trzydzieści lat później, nie może obalić tak, by unieważnić
obietnicę. Bo gdyby dziedzictwo pochodziło z Prawa, tym samym nie
mogłoby pochodzić z obietnicy. A tymczasem przez obietnicę Bóg
okazał łaskę Abrahamowi” (Ga 3,15-18). Bóg dał obietnicę
„nasienia” Abrahamowi i prawo, które ofiarował Izraelowi za
pośrednictwem Mojżesza nie mogło unicestwić tej obietnicy. Paweł
wierzy, że „nasieniem” obiecanym Abrahamowi jest Jezus.
„Na
cóż więc Prawo? Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż
do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy; przekazane
zostało przez aniołów; podane przez pośrednika. Pośrednika
jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie
jest sam jeden” (Ga 3,19-20). W tych dalszych rozważaniach, Paweł
konfrontuje prawo z obietnicą. Według niego prawo zostało
ofiarowane Izraelowi ze względu na jego grzechy, żeby te grzechy
demaskować i karać. Przekazane zostało przez aniołów – tak
sądzi również Szczepan: „On to w społeczności na pustyni
pośredniczył między aniołem, który mówił do niego na górze
Synaj, a naszymi ojcami. On otrzymał słowa życia, ażeby wam je
przekazać” (Dz 7,38) i „Wy, którzy otrzymaliście Prawo za
pośrednictwem aniołów, lecz nie przestrzegaliście go” (Dz
7,53). Prawo zostało przekazane przez pośrednika – Mojżesza –
jest przymierzem między Bogiem i ludem: „Mojżesz zaś wziął
połowę krwi i wylał ją do czar, a drugą połową krwi skropił
ołtarz. Wtedy wziął Księgę Przymierza i czytał ją głośno
ludowi. I oświadczyli: Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i
będziemy posłuszni. Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud,
mówiąc: Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie
wszystkich tych słów” (Wj 24,6-8). Obietnica nie potrzebuje
pośrednika – jest czystą, bezwarunkową łaską Bożą
przeznaczoną dla wierzących Jezusowi.
„A
czy może Prawo to sprzeciwia się obietnicom Bożym? Żadną miarą!
Gdyby mianowicie dane było Prawo, mające moc udzielania życia,
wówczas rzeczywiście usprawiedliwienie płynęłoby z Prawa. Lecz
Pismo poddało wszystko pod [władzę] grzechu15,
aby obietnica dostała się na drodze wiary w Jezusa Chrystusa tym,
którzy wierzą” (Ga 3,21-22). Oczywiste dla świętego Pawła, że
zarówno obietnice dane Abrahamowi, jak prawo dane Mojżeszowi
pochodzą od jednego Boga i nie może być między nimi sprzeczności.
Prawo nie ma mocy ożywiającej, a wręcz poddaje wszystko pod władzę
grzechu. W Liście do Rzymian, Paweł pisze: „A wiemy, że
wszystko, co mówi Prawo, mówi do tych, którzy podlegają Prawu. I
stąd każde usta muszą zamilknąć i cały świat musi się uznać
winnym wobec Boga, jako że z uczynków Prawa żaden człowiek nie
może dostąpić usprawiedliwienia w Jego oczach. Przez Prawo bowiem
jest tylko większa znajomość grzechu” (Rz 3,19-20). Prawo nie
daje łaski przemieniającej człowieka, oczyszczającej go z
grzechu, umożliwiającej mu życie z Bogiem i dla Boga. Prawo
prowadzi do pokory i do bojaźni Bożej przez poznanie grzechu i jego
zniewalającej mocy. Prawo nie ożywia, nie daje ożywiającego Ducha
Świętego. Zamyka pod władzą grzechu, uzmysławia beznadziejność
sytuacji i prowadzi do Jezusa, który jest obiecanym Zbawicielem,
zbawiającym na mocy wiary.
„Do
czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w
zamknięciu aż do objawienia się wiary. Tym sposobem Prawo stało
się dla nas wychowawcą, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi,
abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie” (Ga 3,23-24). Paweł
przyrównuje życie pod prawem do więzienia, a życie wiarą do
wolności w sprawiedliwości Bożej.
„Gdy
jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy.
Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w
Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w
Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa” (Ga 3,25-27). Wiara
nas wyzwala z niewoli prawa, z posłuszeństwa wobec wychowawcy.
Jesteśmy synami Bożymi – jest to niezwykłe wyniesienie do
uczestnictwa w Bożej naturze. Dokonuje się to poprzez chrzest,
poprzez który Chrystus okrywa nas na podobieństwo ubrania. List do
Efezjan mówi: „Trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega
zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, odnawiać się duchem w waszym
myśleniu i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w
sprawiedliwości i prawdziwej świętości” (Ef 4,22-24). Podobną
ideę znajdujemy w Księdze Izajasza: „Ogromnie się weselę w
Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty
zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca,
który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty”
(Iz 61,10).
„Nie
ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka
wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem
jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie
do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z
obietnicą – dziedzicami” (Ga 3,28-29). Zjednoczenie z
Chrystusem, nadanie godności dziecka Bożego zrównuje nas wobec
Boga i czyni nas dziedzicami obietnicy danej Abrahamowi.
Janusz
Maria Andrzejewski OP
1
Przymiotnik anoetos ma
znaczenie: „bezmyślny”.
2
Grecki czasownik ebaskanen
ma znaczenie: „rzucił zły urok, zauroczył”.
3
Tekst Wujka jest bardzo interesujący: „O nierozumni Galaci, któż
was omamił, abyście nie byli posłuszni prawdzie; wy, przed
których oczyma Jezus Chrystus, przedtem opisany, jest między wami
ukrzyżowany?”
4
„Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a
nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha
Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i
mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli - odnowić ku nawróceniu.
Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na
pośmiewisko” (Hbr 6,4-6).
5
Grecki termin eks akoes pisteos
można oddać przez „przez nauczanie wiary”.
6
W oryginale: energon dynameis.
7
Przekład Wujka jest bliższy oryginału: „Jak napisano: Abraham
uwierzył Bogu i poczytano mu ku sprawiedliwości. Poznajcież więc,
że ci co są z wiary, ci są synami Abrahamowymi. A Pismo
przewidziawszy, że Bóg usprawiedliwia pogan z wiary,
przepowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione
wszystkie narody. Przeto ci, co są z wiary, błogosławieni będą
z wiernym Abrahamem”.
8
Księga Powtórzonego Prawa stwierdza: „Przeklęty, kto nie trzyma
się nakazów tego Prawa i nie wypełnia ich” (Pwt 27,26).
9
Księga Kapłańska twierdzi: „Będziecie przestrzegać moich
ustaw i moich wyroków. Człowiek, który je wypełnia, żyje dzięki
nim. Ja jestem Pan!” (Kpł 18,5).
10
Wujek tłumaczy: „Którzykolwiek bowiem są z uczynków Zakonu, są
pod przekleństwem. Napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto by nie
wytrwał w pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze
Zakonu. A ponieważ nikt nie dostępuje usprawiedliwienia u Boga
przez Zakon, jasnym jest, że sprawiedliwy żyje z wiary. Zakon zaś
nie jest z wiary, ale kto je wykona, żyć będzie w nich”.
11
„Jeśli ktoś popełni zbrodnię podlegającą karze śmierci,
zostanie stracony i powiesisz go na drzewie - trup nie będzie
wisiał na drzewie przez noc, lecz tegoż dnia musisz go pogrzebać.
Bo wiszący jest przeklęty przez Boga. Nie zanieczyścisz swej
ziemi, danej ci przez Pana, Boga twego, w posiadanie” (Pwt
21,22-23).
12
W oryginale mamy ten epangelian tu pneumatos,
tzn. „obietnicę Ducha”.
13
Wujek dokładniej tłumaczy: „Bracia (według człowieka mówię),
przecież nikt nie odrzuca prawomocnego testamentu ludzkiego, ani
doń więcej nie przydaje”.
14
Grecki rzeczownik sperma
oznacza „nasienie” - tak roślinne jak ludzkie. W Rdz 3,15:
„Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy
potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty
zmiażdżysz mu piętę” - słowo tłumaczone przez „potomstwo”
- to w LXX też sperma.
15
Dosłownie synekleisen,
czyli „zamknęło, uwięziło”.