Pneumatologia Listu do Hebrajczyków
Wstęp
Warto spojrzeć na List do Hebrajczyków od strony jego teologii duchów, aniołów i Ducha Świętego.
Duchy posyłane przez Boga
Mówi List o Bogu Ojcu: „Do aniołów zaś powie: Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia” (Hbr 1,7). Greckie słowo pneumata tłumaczy przez „wichry”. Oznaczałoby to, że Bóg może przemieniać anioły na materialne ruchy powietrza. Wydaje się to mało prawdopodobne. Apokalipsa świętego Jana ukazuje odmienny porządek rzeczy: „Potem ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo” (Ap 7,1). To anioły mają władzę nad wiatrami, ukazanymi zresztą za pomocą greckiego rzeczownika anemos a nie pneuma.
Na szczęście, grecki tekst Hbr 1,7 dopuszcza inne tłumaczenie: „I do aniołów mówi: czyniący swoje duchy aniołami i płomienie ognia swoimi sługami”. Duchy stworzone przez Boga mogą być przez Niego posyłane i wtedy otrzymują nazwę aniołów, a płomienie ognia mogą Mu służyć. Ap 4,5 ukazuje taką sytuację: „I z tronu wychodziły błyskawice i głosy i gromy i siedem lamp gorzało przed tronem - to siedem duchów bożych”1. To Boże duchy, prawdopodobnie chodzi tu o siedmiu aniołów Kościołów, do których Apokalipsa jest skierowana – są oni przedstawieni, w formie siedmiu płonących lamp.
Podobnie, w Hbr 1,14 autor mówi o aniołach: „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług2, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?”. Prawdopodobnie jest tu mowa o aniołach stróżach opiekujących się nami. Ps 34,7 mówi bowiem: „Anioł PANA otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić”3 – bojaźń Boża otwiera człowieka na pomoc anioła.
Święty Tomasz pisze: „Człowiek za życia ziemskiego znajduje się jakby w drodze, po której winien zmierzać do niebieskiej ojczyzny. Na tej drodze grożą mu rozliczne niebezpieczeństwa tak od wewnątrz jak od zewnątrz, stosownie do słów psalmisty: „Na drodze, którą kroczyłem, ukryli sidło na mnie”. I dlatego jak ludziom wędrującym po niebezpiecznej drodze daje się ochronę (eskortę), tak i każdemu człowiekowi, jak długo pielgrzymuje na tej ziemi, bywa przydzielany anioł stróż. A kiedy dotrze do końca drogi, już nie będzie miał anioła jako stróża, ale będzie miał w królestwie niebieskim anioła wespół z nim królującego, zaś w piekle złego ducha karzącego”4. Tomasz uważa, że każdy człowiek ma anioła stróża od momentu narodzenia: „Orygenes powiada, że co do tego istnieją dwa poglądy: według jednych anioła przydziela się człowiekowi na stróża od chwili chrztu; według innych, od chwili narodzenia. To drugie zdania przyjmuje Hieronim - i słusznie. Dobrodziejstwa bowiem dawane człowiekowi przez Boga z tego tytułu, że jest chrześcijaninem, zaczynają się od chwili chrztu świętego, chodzi o takie, jak przyjmowanie eucharystii itp. Natomiast dobrodziejstwa, którymi Bóg obdarza człowieka jako mającego rozumną naturę, są mu świadczone od chwili, kiedy rodząc się otrzymuje takową naturę. I jak widać z powyższych, takim właśnie dobrodziejstwem jest stróżostwo czy ochrona aniołów. Stąd też zaraz od urodzenia człowiek ma anioła przydzielonego dla swojej ochrony”5. Wydaje się, że trzeba by jeszcze cofnąć się w czasie z momentem przydzielania anioła stróża – do momentu poczęcia człowieka – bo to wtedy już człowiek jest obdarzony swoją rozumną naturą.
Pomoc Ducha
„Jeśli bowiem objawiona przez aniołów mowa była mocna, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę, jakże my unikniemy [kary], jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie? Było ono głoszone na początku przez Pana, a umocnione u nas przez tych, którzy je słyszeli. Bóg zaś uwierzytelnił je cudami, znakami przedziwnymi, różnorakimi mocami i udzielaniem6 Ducha Świętego według swej woli” (Hbr 2,2-4). Brzmi to podobnie do Mk 16,19-20: „Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły”. Jezus umacnia nas w Duchu, przemienia nas, byśmy mogli właściwie o Nim świadczyć. Ważne jest też ostrzeżenie autora: „Jakże my unikniemy [kary], jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie?” – wiele razy w Liście pojawia się ten element odpowiedzialności za łaski już otrzymane.
Duch ostrzega
Duch Święty prowadzi do posłuszeństwa wobec głosu Bożego: „Dlatego [postępujcie], jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie, jak w dzień kuszenia na pustyni, gdzie kusili Mię ojcowie wasi przez wystawianie na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez czterdzieści lat. Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich, toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpoczynku” (Hbr 3,7-11). Los Żydów lekceważących Boga na pustyni (por. Lb 13-14), jest również dla nas ostrzeżeniem.
Rozdzielanie duszy i ducha
Słowo Boże prowadzi do pełnej prawdy o człowieku. Obrazowo stwierdza się, że jest zdolne do oddzielenie duszy od ducha ludzkiego, tego co związane z naszą materialnością od tego, co jest czysto duchowe: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4,12). Przed Bogiem nic się nie ukryje.
Nawrócenie
Stwierdza List: „Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko” (Hbr 6,4-6). Lekceważenie łask Bożych, darów Ducha Świętego jest bluźnierstwem wobec Ducha i według Jezusa nie będzie odpuszczone: „Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym” (Mt 12,31-32). Autor Listu mówi wręcz o apostatach: „Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko”. Mówi A. Vanhoye: „Stwierdza ono, że nie można odnowić apostatów ku nawróceniu, skoro ponownie krzyżują w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko (oba greckie czasowniki są w czasie teraźniejszym). Jak długo bowiem odrzucają swojego Zbawcę, tak długo nie mogą otrzymać zbawienia. Czyż nie jest to oczywiste? Autor nie mówi nic o sytuacji, w jakiej by się znaleźli, gdyby przestali wystawiać Syna Bożego na pośmiewisko. Z łatwością rozumiemy to przeoczenie: było ono potrzebne, aby upomnienia zawarte w tym tekście odniosły największy skutek”7.
Prowadzenie Ducha Świętego
Mówiąc o obrzędach Starego Przymierza, stwierdza: „Przez to pokazuje Duch Święty, że jeszcze nie została otwarta droga do Miejsca Świętego, dopóki istnieje pierwszy przybytek. To zaś jest obrazem czasu teraźniejszego, a składa się w nim dary i ofiary, nie mogące jednak udoskonalić w sumieniu tego, który spełnia służbę Bożą” (Hbr 9,8-9). Dopiero ofiara Chrystusa otwiera drogę do Boga: „Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu” (Hbr 9,13-14). Jezus ofiarowuje się Ojcu w Duchu Świętym jako nieskalaną ofiarę.
Autorytet Ducha Świętego
Autor cytując proroka Jeremiasza powołuje się na autorytet Ducha Świętego: „Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział: Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je. A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już wspominać nie będę” (Hbr 10,15-17). Prawo Ducha Świętego (por. Rz 8,2) daje moc do życia Jego natchnieniami.
Podobnie jak w rozdziale szóstym Listu, Autor ostrzega przed lekceważeniem Jezusa i Jego Ducha: „Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników. Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie [zeznania] dwóch albo trzech świadków. Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski” (Hbr 10,26-29).
Szacunek wobec Boga
Autor zachęca do posłuszeństwa wobec Boga, naszego wychowawcy: „Jeśli bowiem szanowaliśmy naszych ziemskich rodziców za to, że nas karcili, to tym bardziej bądźmy ulegli Ojcu duchów, aby osiągnąć życie!”8(Hbr 12,9). Według Lb 16,22, Bóg jest Stworzycielem ducha każdego z nas: „A oni upadli na twarz i rzekli: Najmocniejszy Boże duchów wszelkiego ciała, czyż gdy jeden zgrzeszy, przeciw wszystkim gniew twój srożyć się będzie?”9.
Duchy sprawiedliwych
„Ale przystąpiliście do góry Syjon i do miasta Boga żyjącego, do Jeruzalem niebieskiego i do rzeszy wielu tysięcy aniołów i do kościoła pierworodnych, co są zapisani w niebie i do Boga sędziego wszystkich i do duchów sprawiedliwych, doskonałych i do Jezusa, pośrednika Nowego Testamentu i do pokropienia krwią, która lepiej mówi, aniżeli Abel”10 (Hbr 12,22-24). Tekst mówi o duchach ludzi sprawiedliwych, którzy już są doskonali w niebie, z Jezusem.
Janusz Maria Andrzejewski OP
1 Tłumaczenie Wujka.
2 Dosłownie leiturgika pneumata, tzn. „służebne duchy”.
3 Edycja Świętego Pawła.
4 ŚW. TOMASZ Z AKWINU, ST Iª q. 113 a. 4 co.
5 ŚW. TOMASZ Z AKWINU, ST Iª q. 113 a. 5 co.
6 Grecki rzeczownik merismos oznacza „dzielenie, oddzielenie, rozdzielanie, udzielanie”.
7 A. VANHOYE, „List do Hebrajczyków”,Międzynarodowy komentarz do Pisma Świętego (Verbinum; Warszawa 22001) 1608.
8 Edycja Świętego Pawła.
9 Tłumaczenie Wujka.
10 Tłumaczenie Wujka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz