sobota, 30 września 2023

3.10.23

 

3.10.23


Za 8, 20-23

„Tak mówi Pan Zastępów: W przyszłości przyjdą ludy i mieszkańcy wielu miast. Mieszkańcy jednego miasta, idąc do drugiego, będą mówili: Pójdźmy zjednać przychylność Pana i szukać Pana Zastępów! - i ja idę także. I tak liczne ludy i mnogie narody przychodzić będą, aby szukać Pana Zastępów w Jeruzalem i zjednać sobie przychylność Pana”. Zachariasz przepowiada nawrócenie wielu narodów do Boga Izraela. Istotne jest poszukiwanie prawdziwego Boga i prośba o łaski niezbędne dla chrześcijańskiego życia.


Łk 9, 51-56

„Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich? Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka”. Samarytanie nie przyjmują Jezusa i Jego uczniów, a On przyjmuje to upokorzenie i nie zezwala na zemstę.

2.10.23

 

2.10.23


Wj 23, 20-23

„Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie”. Mojżesz otrzymuje anioła, któremu ma być posłuszny. Bóg ostrzega go: „Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień” – bo reprezentuje Boga, ale nie ma władzy przebaczania.


Mt 18, 1-5. 10

„W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje”. Trudne są słowa Jezusa: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Słabość, bezradność dziecka pomaga mu pokornie ufać Jezusowi, który może przełamać trudności w naszym wejściu do Królestwa.

piątek, 29 września 2023

1.10.23

 

1.10.23


Ez 18, 25-28

„Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze”. Bóg patrzy na teraźniejszość. Jeśli człowiek decyduje się na zło – ginie. Jeśli nawraca się – będzie żył.


Flp 2, 1-11

„On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię”. Syn Boży dobrowolnie wybiera skrajne ubóstwo. W swoim człowieczeństwie przyjmuje śmierć na krzyżu jako wyraz swojego posłuszeństwa wobec Ojca.


Mt 21, 28-32

„Wtedy Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć”. Wiara wobec Jana i przyjęcie jego chrztu było szansą dla wszystkich. Niestety wielu z tej szansy nie skorzystało.

30.09.23

 

30.09.23


Za 2, 5-9. 14-15a

„Jerozolima pozostanie bez murów, gdyż tak wiele ludzi i zwierząt w niej będzie. Ja będę dokoła niej murem ognistym - wyrocznia Pana - a chwała moja zamieszka pośród niej. Ciesz się i raduj, Córo Syjonu, bo już idę i zamieszkam pośród ciebie - wyrocznia Pana. Wówczas liczne narody przyznają się do Pana i będą ludem Jego, i zamieszkają pośród ciebie, a ty poznasz, że Pan Zastępów mnie posłał do ciebie”. Bóg zapowiada przez proroka czas dobrobytu i pokoju dla Jerozolimy. On sam będzie bronił miasta i jego mieszkańców.


Łk 9, 43b-45

Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich Jego czynów, Jezus powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie pojęli, a bali się zapytać Go o nie”. Uczniowie Jezusa boją się prawdy o Jego męce, o złu, które ma zatriumfować.

wtorek, 26 września 2023

29.09.23

 

29.09.23


Ap 12, 7-12a

Mówi Jan: „I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci”. Taki jest rezultat walki Michała i jego aniołów ze złymi duchami. Zło oskarża i można je pokonać dzięki krwi Baranka działającego w sakramentach. Tak ważna jest ewangelizacja ukazująca żywego Jezusa i pełne poświęcenie życia dla Niego.


J 1, 47-51

„Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! Odparł mu Jezus: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. Potem powiedział do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”. Natanael w mocy Ducha Świętego uznaje Jezusa Synem Bożym i Królem Izraela. Jezus obiecuje jemu i pozostałym apostołom wizję otwartego nieba i jego wspaniałej rzeczywistości. Jan otrzymał ten dar na Wyspie Patmos (por. Ap 4).

28.09.23

 

28.09.23


Ag 1, 1-8

„Tak mówi Pan Zastępów: Ten lud powiada: Jeszcze nie nadszedł czas, aby odbudowywać dom Pański. Wówczas Pan skierował te słowa przez proroka Aggeusza: Czy to jest czas stosowny dla was, by spoczywać w domach wyłożonych płytami, podczas gdy ten dom leży w gruzach? Teraz więc - tak mówi Pan Zastępów: Rozważcie tylko, jak się wam wiedzie! Siejecie wiele, lecz plon macie lichy; przyjmujecie pokarm, lecz nie ma go do sytości; pijecie, lecz nie gasicie pragnienia; okrywacie się, lecz się nie rozgrzewacie; ten, kto pracuje, aby zarobić, pracuje [odkładając] do dziurawego mieszka!” W ten sposób Bóg wychowuje swój naród, pokazuje mu, że bez Jego błogosławieństwa nie ma oczekiwanego dobrobytu. Żydom opłaci się odbudować świątynię.


Łk 9, 7-9

„O wszystkich tych wydarzeniach usłyszał również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?” W rozumieniu Heroda i ludzi jemu współczesnych dar czynienia cudów mogli otrzymać ludzie wskrzeszeni do życia – stąd myśli o Janie, czy o kimś z dawnych proroków. Nie rozumieją, że Jezus jest Synem Bożym mającym władzę czynienia wspaniałych cudów.

niedziela, 24 września 2023

27.09.23

 

27.09.23


Ezd 9, 5-9

„A teraz zaledwie na chwilę przyszło zmiłowanie od Pana, Boga naszego, przez to, że pozostawił nam garstkę ocalonych, że w swoim miejscu świętym dał nam dach nad głową, że Bóg nasz rozjaśnił oczy nasze i że pozwolił nam w niewoli naszej trochę odetchnąć - bo przecież jesteśmy niewolnikami. Ale w niewoli naszej nie opuścił nas Bóg nasz, lecz dał nam znaleźć względy u królów perskich, pozwalając nam odżyć, byśmy mogli wznieść dom Boga naszego i odbudować jego ruiny - dając nam ostoję w Judzie i Jerozolimie”. Ważne, żeby nawet w stanie niewoli dostrzec Bożą opiekę, dostrzec życzliwość ze strony rządzących.


Łk 9, 1-6

„Wtedy zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie!” Jezus wysyła w materialnym ubóstwie i w charyzmatycznym bogactwie. Apostołowie mogą uzdrawiać i uwalniać od złych duchów. W ten sposób mogą cudami potwierdzać prawdę swojego nauczania o Królestwie.

26.09.23

 

26.09.23


Ezd 6, 7-8. 12b. 14-20

„A starszyzna żydowska budowała z powodzeniem dzięki proroctwu Aggeusza proroka i Zachariasza, syna Iddo, i doprowadzili budowę do skutku, zgodnie z rozkazem Boga izraelskiego i z rozporządzeniem Cyrusa i Dariusza - oraz Artakserksesa, króla perskiego. I dom ten był gotowy na dwudziesty trzeci dzień miesiąca Adar - był to rok szósty panowania króla Dariusza”. Świątynia w Jerozolimie została odbudowana dzięki przychylności władców perskich natchnionych przez Boga i dzięki proroctwom Aggeusza (por. Ag 1) i Zachariasza.


Łk 8, 19-21

„Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą. Lecz On im odpowiedział: Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”. Stajemy się najbliższą rodziną Jezusa gdy słuchamy słowa Bożego i gdy je wypełniamy.

piątek, 22 września 2023

25.09.23

 

25.09.23


Ezd 1, 1-6

„Tak mówi Cyrus, król perski: Wszystkie państwa ziemi dał mi Pan, Bóg niebios. I On mi rozkazał zbudować Mu dom w Jerozolimie w Judzie. Jeśli z całego ludu Jego jest między wami jeszcze ktoś, to niech Bóg jego będzie z nim; a niech idzie do Jerozolimy w Judzie i niech zbuduje dom Pana, Boga izraelskiego - ten to Bóg, który jest w Jerozolimie”. Cyrus uwalnia Żydów z niewoli i poleca im odbudować świątynię w Jerozolimie – bo takie otrzymał polecenie od Boga, który dał mu władzę.


Łk 8, 16-18

„Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie”. Prawda jest bardzo użyteczna, nawet jeśli jest ukrywana. Jej ujawnienie pomaga żyć w prawdzie, a to jest niezbędne dla człowieka i dla społeczeństwa.

24.09.23

 

24.09.23


Iz 55, 6-9

„Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi”. Bóg proponuje nam nawrócenie w imię swojej inności i wyższości. Nie wolno nam Go mierzyć naszą miarą.


Flp 1, 20c-24. 27A

„Lecz jak zawsze, tak i teraz, z całą swobodą i jawnością Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”. Paweł żyje z Jezusem i dla Niego. Chce dla Niego pracować, bo to konieczne dla wiernych. Nie boi się śmierci, bo dzięki niej połączy się z Jezusem.


Mt 20, 1-16a

„Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy!” Królestwo Niebios zaprasza nas do ewangelizacji. Nigdy nie jest za późno. Odnaleźć Jezusa i do Niego prowadzić to pełnia szczęścia tutaj i po śmierci.

środa, 20 września 2023

23.09.23

 

23.09.23


1 Tm 6, 13-16

„Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa - Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata - ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących”. To przykazanie może ukazywać 1 J 3,23-24: „Przykazanie zaś Jego jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał. Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał”.


Łk 8, 4-15

„Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość”. Straszne jest to, że diabeł może zabierać z serca ludzi słowo: „żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni”. Tłumaczy to Mt 13,19: „Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu” – dlatego tak istotne jest tłumaczenie słów zawartych w Ewangelii.

22.09.23

 

22.09.23


1 Tm 6, 2c-12

„Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami”. Paweł zachęca do dobrowolnego ubóstwa i ostrzega: „A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania”. Mówi też: „korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy”. Warto to odczytywać w kontekście błogosławieństw Jezusa: „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom” (Łk 6,20-23).


Łk 8, 1-3

„Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia”. Kobiety otaczają Jezusa i służą Jemu i Jego apostołom.

poniedziałek, 18 września 2023

21.09.23

 

21.09.23


Ef 4, 1-7. 11-13

„A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich”. Paweł zachęca do pokory i cichości, do zachowywania jedności Ducha. Dzięki Duchowi Prawdy możemy żyć w jednej, jednoczącej nas prawdzie.


Mt 9, 9-13

„Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”. Jezus powołuje Mateusza, a przez niego dociera do ludzi odległych od Boga, piętnowanych jako grzeszników. Ich też powołuje do życia w łasce w imię miłosierdzia.

20.09.23

 

20.09.23


1 Tm 3, 14-16

„Piszę ci to wszystko spodziewając się przybyć do ciebie możliwie szybko. Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy. A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności. Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu, ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale”. Paweł wychowuje Tymoteusza do odpowiedzialnego życia w domu Bożym, w Kościele Boga żywego, który powinien być filarem i podporą prawdy. Walka o prawdę wobec mnożących się herezji jest rzeczą podstawową.


Łk 7, 31-35

„Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel: nie jadł chleba i nie pił wina; a wy mówicie: Zły duch go opętał. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije; a wy mówicie: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. A jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność”. Szatan jest nazwany w Apokalipsie oskarżycielem (por. Ap 12,10). Jego duchowe dzieci (por. J 8,44) specjalizują się w oskarżaniu i oszczerstwie. Walczą z Bogiem, by ludzie nie uwierzyli Janowi, ani Jezusowi.

sobota, 16 września 2023

19.09.23

 

19.09.23


1 Tm 3, 1-13

„Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?” Dla Pawła biskup – to przede wszystkim dobry ojciec, który dba o Kościół jak o własną rodzinę.


Łk 7, 11-17

„Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego - jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz! Potem przystąpił, dotknął się mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli - i rzekł: Młodzieńcze, tobie mówię wstań! Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój”. Jezus wskrzesza chłopca, bo chce w ten sposób pomóc jemu i jego matce. Ta Jego dobroć jest podstawą Jego Królestwa.

18.09.23

 

18.09.23


1 J 2, 12-17

„Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki”. Święty Jan przedstawia zło, które pochodzi od świata, które należy do ducha tego świata (por. 1 Kor 2,12). Najgroźniejsza jest pycha, od której pochodzą: próżność, lenistwo duchowe, zazdrość i gniew. Pożądliwość ciała, to nieczystość, obżarstwo. Pożądliwość oczu – to chciwość. Możemy się przeciwstawiać tym wadom i żyć w miłości do Ojca.


Łk 2, 41-52

„Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Jezus rozmawia o Bogu i do Niego prowadzi. Żyje dla Ojca i umiera dla Niego. Dla Józefa i Maryi jest On zagubionym i szczęśliwie odnalezionym dzieckiem.

czwartek, 14 września 2023

17.09.23

 

17.09.23


Syr 27, 30 – 28, 7

„Złość i gniew są obrzydliwościami, których pełen jest grzesznik. Tego, który się mści, spotka zemsta Pana: On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci. Odpuść przewinę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy”. Złość jest obrzydliwością. Podobnie mściwość. Przebaczenie wskazuje na Ducha Świętego, który daje tę łaskę.


Rz 14, 7-9

„Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi”. Życie egoistyczne dla siebie nie ma sensu. Jezus nadaje sens naszemu życiu i naszej śmierci.


Mt 18, 21-35

„Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam. Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował”. Królestwo Boże jest cudowne, bo zawsze możemy liczyć na Boże miłosierdzie. Ważne, byśmy potrafili dzielić się tym miłosierdziem z potrzebującymi.

16.09.23

 

16.09.23


1 Tm 1, 15-17

„Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego”. Jezus przychodzi aby nas zbawiać, obdarza nas swoim miłosierdziem i przez wiarę prowadzi nas do życia w Duchu Świętym.


Łk 6, 43-49

„Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta. Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie!, a nie czynicie tego, co mówię? Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je. Podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, potok wezbrany uderzył w ten dom, ale nie zdołał go naruszyć, ponieważ był dobrze zbudowany”. Słowa wskazują na serce mówiącego. Nasze życie to wielkie budowanie. Jezus musi być naszym fundamentem.

wtorek, 12 września 2023

15.09.23

 

15.09.23


Hbr 5, 7-9

„Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają”. Jezus uczy się posłuszeństwa w cierpieniach. Dzięki niemu zbawia wierzących w Niego i Jemu posłusznych.


Łk 2, 33-35

„Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Jezus zmusza do wyboru – z Nim do zbawienia, lub bez Niego na potępienie. Maryja jest tego świadkiem i cierpi patrząc na bunt ludzkości wobec Jej Syna.

14.09.23

 

14.09.23


Flp 2, 6-11

„On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej”. Jezus – Syn Boży przyjął na siebie ludzką słabość, prześladowania, cierpienia. Jest w pełni posłuszny wobec swojego Ojca. Mówi: „Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co On sam czyni, i jeszcze większe dzieła ukaże Mu, abyście się dziwili. Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał” (J 5,19-23).


J 3, 13-17

„A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”. Ojciec daje swojego Syna, posyła Go na krzyż „aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Wiara w Jezusa jest naszym skarbem.

poniedziałek, 11 września 2023

13.09.23

 

13.09.23


Kol 3, 1-11

„Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale”. Paweł zachęca nas do poszukiwania Jezusa i Jego woli. Jan mówi: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” (1 J 2,15-17).


Łk 6, 20-26

Mówi Jezus: „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom”. W oczach Jezusa umartwienie dobrowolne, czy nie ma tak ogromną wartość. Umartwionym obiecuje skarby życia wiecznego.

12.09.23

 

12.09.23


Kol 2, 6-15

„Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności. Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała”. Paweł ostrzega nas przed filozofią, przed ideologiami które mogłyby pod pozorem mądrości oddalić nas od Jezusa, w którym „mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała”. Mówi Jezus: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11,25).


Łk 6, 12-19

„Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich”. Ludzie przychodzą do Jezusa aby Go słuchać i otrzymać łaskę uzdrowienia i uwolnienia od wszelkiego zła. Dotknięcie Jezusa jest wystarczające dla otrzymania Jego uzdrawiającej mocy.

piątek, 8 września 2023

11.09.23

 

11.09.23


Kol 1, 24 – 2, 3

„Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą stałem się według zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić [posłannictwo głoszenia] słowa Bożego. Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was - nadzieja chwały”. Paweł mówi o radosnych cierpieniach w intencji Kościoła. Głosi słowo Boże – bo taka jest jego podstawowa misja.


Łk 6, 6-11

„W inny szabat wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku! Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić; życie ocalić czy zniszczyć? I spojrzawszy wkoło po wszystkich, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi”. Wydawałoby się, że odpowiedź na pytanie: „Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić; życie ocalić czy zniszczyć?” jest oczywista – trzeba zawsze dobrze czynić i ocalać życie. Dla Żydów współczesnych Jezusowi tak niestety nie było. Przestrzeganie szabatu było dla nich ważniejsze niż miłosierdzie.

10.09.23

 

10.09.23


Ez 33, 7-9

„Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu. Jeśli do występnego powiem: Występny musi umrzeć - a ty nic nie mówisz, by występnego sprowadzić z jego drogi - to on umrze z powodu swej przewiny, ale odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie. Jeśli jednak ostrzegłeś występnego, by odstąpił od swojej drogi i zawrócił, on jednak nie odstępuje od swojej drogi, to on umrze z własnej winy, ty zaś ocaliłeś swoją duszę”. W oczach Boga zbawienie człowieka jest tak ważne, że posyła pasterza by go ostrzegł. Pasterz nieposłuszny będzie obciążony odpowiedzialnością za śmierć nieostrzeżonego i nienawróconego grzesznika.


Rz 13, 8-10

„Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa”. Miłość to pragnienie dobra, zbawienia dla bliźniego. Z miłości wypływają życzliwe myśli, słowa i czyny. W miłości nie może być zgody na śmierć wieczną bliźniego.


Mt 18, 15-20

„Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”. Wspólna modlitwa ludzi związanych miłością skutecznie zaprasza Boga do Jego wszechmocnego działania.

środa, 6 września 2023

9.09.23

 

9.09.23


Kol 1, 21-23

„I was, którzy byliście niegdyś obcymi [dla Boga] i [Jego] wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów pojednał w doczesnym Jego ciele przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, bylebyście tylko trwali w wierze - ugruntowani i stateczni - a nie chwiejący się w nadziei [właściwej dla] Ewangelii”. Bóg pragnie nas uczynić świętymi i nieskalanymi, i nienagannymi. Warunkiem jest trwanie w wierze w nadziei Ewangelii.


Łk 6, 1-5

„Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać. I dodał: Syn Człowieczy jest panem szabatu”. Jezus pokazuje, że miłosierdzie wobec głodnych jest zasadą Jego postępowania, bo On jako Bóg jest panem szabatu, który został ustanowiony dla człowieka (por. Mk 2,27).

8.09.23

 

8.09.23


Mi 5, 1-4a

„A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto [Pan] wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela. Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi”. Jezus rodzi się w Betlejem i jest wiecznym Bogiem. Jest On Pasterzem prowadzącym wszystkich wierzących w Niego.


Mt 1, 1-16. 18-23

„Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Józef staje wobec tajemnicy Jezusa poczętego w mocy Ducha Świętego, a anioł Pański uspokaja go i skłania do przyjęcia Maryi razem z Jej Synem. Przyjmuje Go jako Zbawiciela swojego narodu.

wtorek, 5 września 2023

Jezus w Ewangelii według świętego Mateusza

 

Jezus w Ewangelii według świętego Mateusza


Wstęp

Różne tytuły związane z Jezusem dają nam wgląd na to, kim jest i za kogo był uważany. W Ewangelii Jezus często określa się mianem „Syn Człowieczy”. W ten sposób wskazuje na swoje ludzkie pochodzenie, na swoją Matkę, a jednocześnie odwołuje się do wizji Daniela z rozdziału siódmego. Jednocześnie Jezus jest nazywany Synem Bożym, co wskazuje na Jego Ojca, na Jego Boskie pochodzenie. Tytuł „Chrystus” w Ewangelii często ma znaczenie polityczne – jako kandydat do przejęcia władzy jako król – „namaszczony”. Sam Jezus uważa się za Chrystusa bo jest namaszczony Duchem Świętym, ale unika związku z polityką.


Chrystus. Znaczenie tego terminu w ST

P. Heinisch w swojej „Teologii Starego Testamentu”1 pokazuje, że termin „Mesjasz” – po hebrajsku mashiach, po aramejsku meshicha oznacza „namaszczonego”, „konsekrowanego”. Namaszczony był najwyższy kapłan. Tak mówi Pan do Mojżesza o namaszczeniu Aarona: „Następnie weźmiesz olej do namaszczenia i wylejesz go na jego głowę, i namaścisz go” (Wj 29,7). Namaszczani byli królowie. Tak Samuel namaszcza Dawida na króla: „Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci. Począwszy od tego dnia duch Pański opanował Dawida. Samuel zaś udał się z powrotem do Rama” (1 Sm 16,13). Również o prorokach mówi się, że byli namaszczeni, bo byli natchnieni przez Ducha Pańskiego. Pan mówi do Eliasza: „Później namaścisz Jehu, syna Nimsziego, na króla Izraela. A wreszcie Elizeusza, syna Szafata z Abel-Mechola, namaścisz na proroka po tobie” (1 Krl 19,16). Podobnie mówi Izajasz: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę” (Iz 61,1). Również patriarchowie są nazywani „namaszczonymi”: „Nie dotykajcie moich pomazańców i prorokom moim nie czyńcie krzywdy!” (Ps 105,15).

Tym nie mniej w ST Zbawiciel jest nazwany Mesjaszem tylko w Ps 2,2: „Stanęli razem królowie ziemi, a książęta zeszli się w gromadę przeciw Panu i przeciw Chrystusowi jego”2, a w NT tylko w Ewangelii według świętego Jana 1,41; 4,25: „Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza - to znaczy: Chrystusa” (J 1,41) i „Rzekła do Niego kobieta: Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko” (J 4,25)3. Mówi P. Heinisch o Chrystusie, że będzie miał potrójną misję: króla, który wymaga posłuszeństwa od ludzi, proroka, który ukazuje im drogę prowadzącą do Boga i kapłana, który jedna ludzkość z Bogiem4.

Funkcję królewską, a właściwie sędziowską ukazuje tekst Izajaszowy: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego” (Iz 11,1-4). Mesjasz otrzymuje dary Ducha dla sprawiedliwego sądzenia biednych i pokornych. Surowo karze gwałtownika i bezbożnego. Widać to w proroctwie o zagładzie antychrysta i jego zwolenników: „Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość” (2 Tes 2,7-12).

Jak widzimy w Dziejach Apostolskich, Jezus jest namaszczony przez Ducha Świętego. Tak mówi Piotr w domu Korneliusza: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła” (Dz 10,38).

Syn Człowieczy. Znaczenie w Starym Testamencie

Teksty biblijne, tak w języku hebrajskim, jak aramejskim, jak greckim używają sformułowania: „Syn Człowieka”, ale w polskich przekładach Pisma świętego przyjęło się sformułowanie: „Syn Człowieczy”. Spróbujmy zastanowić się nad znaczeniem tego terminu.


Ps 8,5-9

W Psalmie ósmym mamy następujące słowa: „Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym - syn człowieczy, że się nim zajmujesz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy: owce i bydło wszelakie, a nadto i polne stada, ptactwo powietrzne oraz ryby morskie, wszystko, co szlaki mórz przemierza” (Ps 8,5-9). Termin „syn człowieczy” jest tłumaczeniem hebrajskiego ben-'adam, a więc „syn adama”, czy „syn człowieka”. Tekst hebrajski mówi: „Uczyniłeś go niewiele mniejszym od Boga”, a tłumaczenie greckie LXX: „Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów”. Psalmista zdaje się utożsamiać człowieka z synem człowieczym, a jednocześnie wskazuje na niepojęty dar Boga, który czyni człowieka niewiele mniejszym od Boga i koronuje go czcią i chwałą. To ogromne wyniesienie człowieka umożliwia zastosowanie go w Liście do Hebrajczyków, który stosuje ten psalm do Jezusa: „Nie aniołom bowiem poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to na pewnym miejscu stwierdził uroczyście, mówiąc: Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy. Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił nie poddanego Jemu. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane. Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci” (Hbr 2,5-9). Autor podkreśla cierpienia Jezusa, i co ciekawe stwierdza: „z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci”. W ten sposób tytuł Syna Człowieczego łączy się ściśle z męką Jezusa.


Ez 2,1-5

Mówi prorok Ezechiel o Bogu: „Rzekł On do mnie: Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił. I wstąpił we mnie duch, <gdy do mnie mówił>, i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił. Powiedział mi: Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. Oni i przodkowie ich występowali przeciwko Mnie aż do dnia dzisiejszego. To ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach; posyłam cię do nich, abyś im powiedział: Tak mówi Pan Bóg. A oni czy będą słuchać, czy też zaprzestaną - są bowiem ludem opornym - przecież będą wiedzieli, że prorok jest wśród nich”. W tym wypadku, ben-'adam, odnosi się do proroka Ezechiela i wyróżnia go pośród jego zbuntowanego narodu. Tytuł „syn człowieka” w tym wypadku podkreśla wrogość narodu wobec Boga i wobec Jego proroka. Jest to również widoczne w życiu Jezusa, który mówi: „Gdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu. Teraz jednak nie mają usprawiedliwienia dla swego grzechu. Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi. Gdybym nie dokonał wśród nich dzieł, których nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu. Teraz jednak widzieli je, a jednak znienawidzili i Mnie, i Ojca mego. Ale to się stało, aby się wypełniło słowo napisane w ich Prawie: Nienawidzili Mnie bez powodu” (J 15,22-25). W wypadku Ezechiela tytuł „syn człowieka” wskazuje na jego człowieczeństwo, ale jednocześnie na jego wyjątkowe człowieczeństwo – jest on prawdziwym człowiekiem, prawdziwie słuchającym Boga.

Dn 7,13-14

Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie”. W języku aramejskim „jakby Syn Człowieczy” – to kebar 'enasz. Sformułowanie „jakby Syn Człowieczy” może sugerować, że jest to ktoś większy od przeciętnego człowieka. Otrzymuje On władzę, a sam Jezus stwierdza: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co On sam czyni, i jeszcze większe dzieła ukaże Mu, abyście się dziwili. Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi” (J 5,19-22). Mówi Daniel: „Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” – a Jezus stwierdza: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18).

Ta osoba jest wprowadzona przed Boga i otrzymuje od Niego wieczną władzę królewską nad całym światem. Przypomina to inne z proroctw Księgi Daniela: „W czasach tych królów Bóg Nieba wzbudzi królestwo, które nigdy nie ulegnie zniszczeniu. Jego władza nie przejdzie na żaden inny naród. Zetrze i zniweczy ono wszystkie te królestwa, samo zaś będzie trwało na zawsze” (Dn 2,44).

Podobne słowa odnajdujemy w Apokalipsie: „I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starców stojącego Baranka jakby zabitego, a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię. On poszedł, i z prawicy Zasiadającego na tronie wziął księgę” (Ap 5,6-7). Tym Barankiem jest Jezus otrzymujący od Boga księgę, której nikt nie mógł otworzyć ani nawet na nią patrzeć.

Słowa z proroctwa Daniela: „Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” przypominają słowa archanioła Gabriela przedstawiającego Jezusa i zwrócone do Maryi: „Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca” (Łk 1,32-33). Jezus określający się jako „Syn Człowieka” odwołuje się do tego proroctwa, bo to On jest Królem, który otrzymuje wieczne panowanie od swojego Ojca.


Syn Boży. Znaczenie w Starym Testamencie

Dn 3,91-92

Wtedy król Nabuchodonozor zdumiał się i wstał prędko, i rzekł panom swoim: Czy nie trzech mężów wrzuciliśmy spętanych w środek ognia? A ci odpowiadając królowi rzekli: Prawdziwie, królu! Odpowiedział i rzekł: Oto ja widzę czterech mężów rozwiązanych i chodzących wpośród ognia, i żadnego naruszenia nie ma w nich, a osoba czwartego podobna synowi Bożemu”5. W języku aramejskim mamy: dameh lebar 'elahin, to znaczy podobny do syna Bożego. Nieco dalej król Nabuchodonozor mówi: „Wtedy krzyknąwszy Nabuchodonozor rzekł: Błogosławiony Bóg ich, to jest Sydracha, Misacha i Abdenaga, który posłał anioła swego i wybawił sług swych, którzy weń wierzyli, a słowo królewskie odmienili i wydali ciało swe, aby nie służyć ani się kłaniać żadnemu bogu wyjąwszy Bogu swemu”6 (Dn 3,95). Z jednej strony mamy użycie w liczbie pojedynczej sformułowania: „syn Boży”, a z drugiej mamy interpretację króla – że to anioł Boży. Nawiasem mówiąc, termin „synowie boży” pojawia się na przykład w Rdz 6,2: „Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały” i może oznaczać w ogóle mężczyzn.


Teksty Ewangelii dotyczące Chrystusa


Mt 2,1-4

Gdy więc narodził się Jezus w Betlejem Judzkim, za dni króla Heroda; oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy, mówiąc: Gdzie jest, który się narodził, król żydowski? Albowiem ujrzeliśmy jego gwiazdę na wschodzie i przybyliśmy pokłonić się jemu. Król zaś Herod usłyszawszy to, zatrwożył się i cała Jerozolima z nim. I zebrawszy wszystkich przedniejszych kapłanów i doktorów ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić”7. Ciekawa jest rozbieżność między pytaniem Mędrców: „Gdzie jest, który się narodził, król żydowski?” i reakcją króla Heroda, który pragnie się dowiedzieć: „Gdzie się miał Chrystus narodzić”. Wieść o narodzeniu Chrystusa jest zresztą zatrważająca nie tylko dla Heroda, ale i dla całego miasta Jerozolimy. Jest to skrajnie polityczne rozumienie słowa „Chrystus”.

Psalm Salomona 18,5-9, wywodzący się z tradycji faryzejskiej pisze: „Niech Bóg oczyści Izrael na dzień swego miłosierdzia, pełen błogosławieństwa, na dzień wybrania, w którym zbudzi swego Pomazańca! Szczęśliwi, którzy narodzą się w owych dniach, aby ujrzeć dobra Pana, które przygotował dla przyszłego pokolenia. Pod karcącą laską Pomazańca Pańskiego, w bojaźni Boga swojego, w mądrości ducha, sprawiedliwości i mocy, aby pokierować mężów do spełniania uczynków sprawiedliwości przez bojaźń Boga, aby ich wszystkich postawić przed obliczem Pana! Pokolenie prawe przez bojaźń Boga, w dniach miłosierdzia!”. Jest to obietnica szczęścia w czasie przyjścia Chrystusa, szczęścia opartego na bojaźni Bożej, na mądrości Ducha, na sprawiedliwości i mocy.


Mt 11,2-6

Tymczasem Jan, skoro usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”. Widać, że Jan rozpoznaje w Jezusie Chrystusa i dlatego mówi o dziełach Chrystusa, a nie o dziełach Jezusa. Jezus, z kolei, zdradza Janowi swoje rozumienie tytułu „Chrystus” – nie jest to rozumienie polityczne, ale charyzmatyczne – mówi o niewidomych, o trędowatych, głuchych, umarłych, ubogich, którzy otrzymują od Niego łaskę życia i zdrowia.


Mt 16,15-20

Rzekł im Jezus: A wy kim mnie być powiadacie? Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego. A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Błogosławiony jesteś Szymonie, Bar Jona; bo ciało i krew nie objawiła tobie, ale Ojciec mój, który jest w niebiosach. A ja tobie powiadam, że ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiosach; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiosach. Wtedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie mówili, że on jest Jezusem Chrystusem”8. Jezus nie ukrywa przed ludźmi, że jest Synem Boga, bo to jest fundamentem do rozumienia Jego osobowości i misji. Zakazuje ukazywania Go jako Chrystusa. Nie chce upolityczniania swojej misji. Widać to na przykład w Ewangelii według świętego Jana: „A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat. Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę” (J 6,14-15).


Mt 22,41-45

Gdy się zaś faryzeusze zebrali, spytał ich Jezus,mówiąc: Co wy sądzicie o Chrystusie? Czyim jest synem? Rzekli mu: Dawidowym. Rzekł im: Jakże więc Dawid w duchu nazywa go Panem, mówiąc: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem nóg twoich? Jeśli więc Dawid nazywa go Panem, jakże jest synem jego?”9. Jezus dla tłumaczenia kim jest Chrystus wykorzystuje fragment z Psalmu 110,1: „Wyrocznia Boga dla Pana mego: Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy”. Wskazuje w ten sposób, że Chrystus jako syn Dawida jest jednocześnie Panem dla Dawida, bo jest Synem Bożym, zasiadającym po prawicy Boga.


Mt 23,10

Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus”. Ucząc pokory, Jezus prowadzi do prawdy o naszej zależności od Jego nauczania, od Jego samego. Słowo „Chrystus” oznacza w tym kontekście przede wszystkim proroka, który przynosi wiedzę i mądrość Boga samego.


Mt 27,20-23

A przedniejsi kapłani i starsi namówili pospólstwo, aby prosili o Barabasza, a Jezusa stracili. Namiestnik zaś odpowiadając, rzekł im: Któregoż z tych dwóch chcecie, żebym wam wypuścił? A oni rzekli: Barabasza. Rzekł im Piłat: Cóż tedy mam uczynić z Jezusem, którego zwią Chrystusem? Mówią wszyscy: Niech będzie ukrzyżowany. Rzekł im namiestnik: Cóż więc złego uczynił? Lecz oni jeszcze bardziej wołali, mówiąc: Niech będzie ukrzyżowany!”10. Piłat nie rozumie znaczenia słowa „Chrystus”. Wie tylko, że Jezus jest tak zwany, że jest to swego rodzaju oskarżenie wobec Jezusa. Słowo „Chrystus” oznacza dla niego tyle, co „Król żydowski”: „Jezus zaś stanął przed namiestnikiem i spytał go namiestnik, mówiąc: Tyś jest Król żydowski? Rzekł mu Jezus: Ty powiadasz. A gdy nań skarżyli przedniejsi kapłani i starsi, nic nie odpowiedział. Wtedy mu rzekł Piłat: Nie słyszysz, jak wiele świadectw przeciw tobie przywodzą? I nie odpowiedział mu na żadne słowo, tak że się namiestnik bardzo dziwił”11 (Mt 27,11-14).


Teksty Ewangelii dotyczące Syna Człowieka

W Ewangelii według świętego Mateusza termin „Syn Człowieka” jest przeważnie tłumaczeniem greckiego ho hyios tu anthropu. Jest to sformułowanie odmienne od tego jakie spotykamy w greckim tłumaczeniu ST, w którym mamy hyios anthropu – bez rodzajników (por. Ps 8,5). Ewangelia używa podwójnego rodzajnika, co podkreśla odmienność tego Syna Człowieka – oddajemy to w pisowni wielkością czcionki – od ludzi, którzy również mogli być określani jako syn człowieka. Jeśli zastanowimy się nad tym, od jakiego człowieka pochodzi Jezus – to odnajdujemy Maryję. On jest Synem Maryi i ten tytuł na to wskazuje. Termin „syn człowieczy” nie ma takiej mocy. Można by więc tłumaczyć tytuł „Syn Człowieka” przez „Syn Maryi” – w odróżnieniu od zwyczajowego określenia człowieka przez imię jego ojca – tak na przykład apostoł Filip mówi o Jezusie: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu”. Jak wiemy, Jezus nie był synem Józefa, ale Synem Boga.

Wydaje się, że Jezus używając tego tytułu wskazuje na swoje dobrowolne zubożenie, o którym pisze święty Paweł w Liście do Filipian: „Ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi” (Flp 2,7). Jest to więc nie tylko przyjęcie natury ludzkiej, ale i różnych ludzkich słabości. Gdy Jezus mówi do Pawła: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali” (2 Kor 12,9), wskazuje również na swoją słabość, w której kieruje się na Ojca, który Go umacnia w Duchu Świętym.


Mt 8,18-20

Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz. Jezus mu odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć”. Jezus nie chcąc mówić wprost o sobie używa terminu „Syn Człowieczy”. Ukazuje się w ten sposób w swojej ludzkiej słabości. Odwracając uwagę rozmówcy od siebie kieruje go jednocześnie na Pismo Święte, które, jak to częściowo widzieliśmy, też używa tego tytułu. W obecnym tekście, Jezus wskazuje na podstawowy element swojego kaznodziejstwa – a jest nim Jego ubóstwo. Jest to jednocześnie warunek trudny do naśladowania dla Jego uczniów.


Mt 9,6

Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!”. Jezus nie mówi o sobie, a odsyła do tekstów ST mówiących o Synu Człowieka. W tytule ukazuje swoją ludzką słabość, ale jednocześnie więź z Ojcem, który obdarza Go swoją mocą. Na zarzut bluźnierstwa reaguje cudem uzdrowienia paralityka, który wskazuje na Ojca, który cudownymi znakami potwierdza Boskie pochodzenie swojego Syna i Jego prawo do odpuszczania grzechów. W Ewangelii według świętego Jana, Jezus stwierdza: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co On sam czyni, i jeszcze większe dzieła ukaże Mu, abyście się dziwili. Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce” (J 5,19-21). Ożywia również duchowo tych, którzy zgrzeszyli. Mówi o kobiecie: „Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje. Do niej zaś rzekł: Twoje grzechy są odpuszczone. Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza? On zaś rzekł do kobiety: Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” (Łk 7,47-50).


Mt 10,23

Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy”. Może mówi o oblężeniu i zburzeniu Jerozolimy – przed którym ostrzega swoich uczniów: „Gdy więc ujrzycie ohydę spustoszenia, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie - wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry!” (Mt 24,15-16). Wobec prześladowań nakazuje ucieczkę, a jednocześnie obiecuje swoje przyjście w ludzkiej postaci – jako Syn Człowieka.


Mt 11,18-19

Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: Zły duch go opętał. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. Jezus wskazuje na siebie jako na normalnego człowieka. Nie wstydzi się towarzystwa celników i grzeszników. Podobnie mówi święty Paweł: „Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. Dla nie podlegających Prawu byłem jak nie podlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem. Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych” (1 Kor 9,19-22). Porównując się do ascetycznego Jana Chrzciciela, Jezus wskazuje na swoją odmienność, a jednocześnie na złą wolę ludzi, do których dobro i prawda nie docierały, bo z wszystkiego byli niezadowoleni.


Mt 12,6-8

Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu”. Przestrzeganie szabatu było dla faryzeuszy głównym kryterium oceny człowieka. Po otwarciu oczu człowieka niewidomego od urodzenia potępiają Jezusa: „Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu” (J 9,16). Nie zachowując faryzejskiego rozumienia szabatu, Jezus objawia swoją wolność pochodzącą od Boga, swojego Ojca. On jest większy niż świątynia, która jest tylko Jego domem. On jest Panem szabatu, bo jest Bogiem, który ten szabat ustanowił. Miłosierdzie wobec konkretnego człowieka jest dla Niego ważniejsze, niż jakiekolwiek przepisy. Paralelny tekst z Ewangelii według świętego Marka mówi: „To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu” (Mk 2,27-28). W tej argumentacji człowieczeństwo Jezusa daje mu prawo do właściwej interpretacji szabatu.


Mt 12,31-32

Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym”. Wcześniej, Jezus deklaruje: „Lecz jeśli Ja mocą Ducha Bożego wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło do was królestwo Boże” (Mt 12,28). W tym kontekście, termin „Syn Człowieka” służy Jezusowi do ukazania Jego ludzkiej słabości, w której dopiero umocniony przez Ducha Świętego może efektywnie uwalniać ludzi od złych duchów. Krytyka słabego człowieka jest dopuszczalna, a odrzucanie Wszechmocnego Boga działającego w Duchu Świętym jest niewybaczalne. Jezus podkreśla, że to właśnie w mocy Ducha rodzi się Królestwo. Odrzucenie Ducha to odrzucenie zbawienia. Mówi Jezus do Nikodema: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem” (J 3,5-6).


Mt 12,39-40

Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi”. Używając tytułu „Syn Człowieczy” Jezus wskazuje na swoją ludzką słabość podległą cierpieniu i śmierci. Z drugiej zaś strony – termin „Syn Człowieczy” odsyła uczonych w Piśmie i faryzeuszów (por. Mt 12,38) do wizji Daniela: „Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” (Dn 7,14).

Jezus w swoim człowieczeństwie porównuje się do Jonasza. On ginie na krzyżu, później przebywa w „sercu ziemi” – jak mówi tekst grecki, a później zmartwychwstaje. Jonasz po wyjściu z wnętrza ryby nawraca Niniwę, a Jezus ewangelizuje nasz świat, buduje Królestwo Boże – i to jest znakiem dla niewierzących.

Mt 13,37-43

Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego”. Jezus w swojej ludzkiej słabości powołuje słabych ludzi do swojego Królestwa. Po zmartwychwstaniu przedstawia się jako ten, który ma władzę. Stwierdza to w Mt 28,18-20: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Królestwo – to ludzie wierzący w Niego, którzy stali się dobrym, wartościowym ziarnem. Mają Ducha Świętego i dzięki Niemu wydają obfite plony. Kąkolem są synowie zła, „natchnieni” przez złego, ojca kłamstwa (por. J 8,44). Jezus przedstawia się jako wymierzający sprawiedliwość przy końcu świata. Jego aniołowie palą synów zła, a sprawiedliwi żyją w chwale Boga Ojca.


Mt 16,13

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”. Wydaje się, że w tym wypadku, Jezus używa terminu „Syn Człowieczy” zamiast swojego imienia. Oczywiście to pytanie może dotyczyć tego, jak ludzie rozumieją ten tytuł, jakim zwyczajowo Jezus się określa.


Mt 16,27-28

Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim”. Jezus otrzymuje władzę sądu ze względu na swoje człowieczeństwo. W swojej apologii, Jezus mówi: „Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi” (J 5,22) – co wskazuje na Synostwo Boże Jezusa, a nieco dalej: „Przekazał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym” (J 5,27) – Jezus ma sądzić ludzi, bo sam jest Człowiekiem.

Jan parędziesiąt lat później widzi Jezusa na Wyspie Patmos, właśnie jako podobnego do Syna Człowieka: „I obróciłem się, by widzieć, co za głos do mnie mówił; a obróciwszy się, ujrzałem siedem złotych świeczników, i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, obleczonego [w szatę] do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem. Głowa Jego i włosy - białe jak biała wełna, jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia. Stopy Jego podobne do drogocennego metalu, jak gdyby w piecu rozżarzonego, a głos Jego jak głos wielu wód. W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry. A Jego wygląd - jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy. Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego upadłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani” (Ap 1,12-18).


Mt 17,9

Po swoim Przemienieniu „Jezus przykazał im mówiąc: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”. W ten sposób Jezus prosi uczniów o zachowanie w tajemnicy wydarzeń na Górze Tabor. Ograniczenie: „aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie” mogło być rozumiane przez uczniów w odniesieniu do powszechnego zmartwychwstania wszystkich zmarłych. Tak Marta rozumiała Jezusa mówiącego o Łazarzu: „Rzekł do niej Jezus: Brat twój zmartwychwstanie. Rzekła Marta do Niego: Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym” (J 11,23-24). Mimo zapowiedzi Jezusa: „że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie”, trudno było uwierzyć Jego uczniom, że już trzeciego dnia po swojej śmierci Jezus zmartwychwstanie.


Mt 17,12

Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał”. Jezus mówi o sobie w łączności ze świętym Janem Chrzcicielem. Wcześniej mówił: „Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: Zły duch go opętał. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników” (Mt 11,18-19).


Mt 17,22-23

A kiedy przebywali razem w Galilei, Jezus rzekł do nich: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie. I bardzo się zasmucili”. Jezus mówi o sobie, ale uczniowie zdają się nie rozumieć Jego zapowiedzi zmartwychwstania i bardzo się smucą.



Mt 19,28-29

Jezus zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy”. Mówiąc o tronie chwały, Jezus może się odnosić się do Dn 7,9-10: „Patrzałem, aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron Jego był z ognistych płomieni, jego koła - płonący ogień. Strumień ognia się rozlewał i wypływał od Niego. Tysiąc tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi”. Sam Jezus twierdzi: „Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi” (J 5,22), a Apokalipsa mówi o Kimś podobnym do Syna Człowieka: „Głowa Jego i włosy - białe jak biała wełna, jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia” (Ap 1,14).


Mt 20,18-19

Oto idziemy do Jerozolimy: tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Jezus mówi o sobie, ale jednocześnie akcentuje kontrast z proroctwem Daniela: „Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” (Dn 7,14).


Mt 20,27-28

A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”. Jezus akcentuje kontrast między ludźmi, którzy chcą, żeby im służono i Synem Człowieka, który służy i daje swoją duszę, czyli całe swoje ludzkie bogactwo, za wyzwolenie ludzi z grzechu.


Mt 24,27

Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego”. Jezus podkreśla wyjątkowy charakter swojego drugiego przyjścia. Będzie ono widoczne dla wszystkich.


Mt 24,30

Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą”. Znakiem może być Jego śmierć krzyżowa: „Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi” (Ap 1,7). Prorok Zachariasz przepowiada: „Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym” (Za 12,10). Tekst hebrajski mówi silniej: „Będą patrzeć na Mnie, którego przebili”. Narody będą narzekać, bo dopuściły się grzechu apostazji. Mówi Paweł o przyjściu antychrysta: „Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość” (2 Tes 2,9-12).


Mt 24,37-39

A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego”. Dziwne, że Jezus porównuje swoje powtórne przyjście do kataklizmu, jakim był potop. Może jest to związane ze złym stanem ludzkości? Mówi Jezus: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,8).


Mt 24,44

Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”. W podobnym duchu, Jezus ostrzega przed swoim niespodziewanym przyjściem.


Mt 25,31-32

Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów”. Zdumiewa łatwość sądu jakiego dokonuje Jezus. Widoczna jest różnica jakościowa między dobrymi i złymi ludźmi.


Mt 26,2

Mówi Jezus: „Wiecie, że po dwóch dniach jest Pascha, i Syn Człowieczy będzie wydany na ukrzyżowanie”. Tytuł: „Syn Człowieka” służy tutaj Jezusowi do silnego dystansowania się wobec własnej osoby. Mówi o Synu Człowieka, jakby patrząc na Niego z zewnątrz, jakby o Kimś innym.


Mt 26,24

Mówi Jezus o zdradzie Judasza: „Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził”. Niestety ludzie potrafią lekceważyć nawet takie ostrzeżenia.


Mt 26,45-46

Na koniec swojej modlitwy w Ogrodzie Oliwnym, Jezus: „Wrócił do uczniów i rzekł do nich: Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca”. Używając tego tytułu, Jezus dystansuje się wobec swojego losu.


Mt 26,63-64

A arcykapłan rzekł mu: Poprzysięgam cię przez Boga żywego, abyś nam powiedział, czyś ty jest Chrystus, Syn Boży? Rzekł mu Jezus: Tyś powiedział. Wszakże powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy mocy Bożej, i przychodzącego w obłokach niebieskich”12. Jezus nie przeczy, ale pozostawia Kajfaszowi dzieło rozumienia tego, co sam powiedział. Jak on rozumie tytuł Chrystusa? Na ile Jezus odpowiada temu rozumieniu. Dla Kajfasza ten tytuł oznaczał przede wszystkim prawo do władzy nad Izraelem, władzy duchowej, władzy politycznej. Jezus w obfitości Ducha, jakim został namaszczony chrzci Duchem Świętym i w ten sposób oczyszcza od zła we wszelkiej postaci.

Podobnie z tytułem Syna Bożego – jak Kajfasz to rozumie, i na ile Jezus odpowiada temu rozumieniu. To jest zadanie dla Kajfasza i dla całego sądu, przed którym stoi Jezus. Kajfasz niestety nie wierzy i używa tych wielkich słów jedynie po to, by oskarżyć Jezusa o bluźnierstwo.

Swoim sędziom, Jezus obiecuje: „Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy mocy Bożej, i przychodzącego w obłokach niebieskich”. Jest to nawiązanie do tytułu „Syn Dawida” przypisywanego Chrystusowi z Psalmu 110,1-2: „Wyrocznia Boga dla Pana mego: Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy. Twoje potężne berło niech Pan rozciągnie z Syjonu: Panuj wśród swych nieprzyjaciół!” – co jest zapowiedzią surowego sądu nad niesprawiedliwie sądzącymi Jezusa.

Jezus obiecuje swoim sędziom wizję Syna Człowieka z proroctwa Daniela: „Oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” (Dn 7,13-14).


Teksty Ewangelii dotyczące Syna Bożego


Mt 14,32-33

Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym”. Termin jest bez rodzajników i może to sugerować słabszą jego interpretację. Z pewnością jest to uznanie Jezusa za kogoś nadzwyczajnego, związanego szczególnymi więzami z Bogiem.


Mt 16,15-17

Rzekł im Jezus: A wy kim mnie być powiadacie? Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego. A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Błogosławiony jesteś Szymonie, Bar Jona; bo ciało i krew nie objawiła tobie, ale Ojciec mój, który jest w niebiosach”13. Jest to objawienie Boże, rodzajniki świadczą o konieczności silnej interpretacji tego tekstu, Jezus jest Bogiem razem ze swoim Ojcem.


Mt 27,39-44

Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go i potrząsali głowami, mówiąc: Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, wybaw sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża! Podobnie arcykapłani z uczonymi w Piśmie i starszymi, szydząc, powtarzali: Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego. Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: Jestem Synem Bożym. Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim ukrzyżowani” (Mt 27,39-44). Termin „Syn Boży” nie określa tutaj wiary używających go, a jedynie szyderstwo biednych, niewierzących ludzi.


Mt 27,54

Setnik zaś i jego ludzie, którzy odbywali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili: Prawdziwie, Ten był Synem Bożym”. Termin jest użyty bez rodzajników, co sugeruje, że w ustach tych prostych pogan, „Syn Boży” oznacza kogoś niezwykłego, związanego z Bogiem Żydów.


Zakończenie

Mam nadzieję, że praca przybliżyła nam rozumienie tytułów „Chrystus”, „Syn Człowieka” i „Syn Boży”, jakie spotykamy w Ewangelii. „Chrystus” w ustach Jezusa, to działający w mocy Ducha Świętego i namaszczony przez Niego. „Syn Człowieka” z jednej strony ukazuje nam Jezusa od strony Jego ludzkiej słabości, a z drugiej prowadzi do proroctwa Danielowego. „Syn Boży” – to prawda o Jego Bóstwie, o Jego łączności z Ojcem.


Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Por. P. Heinisch, Teologia del Vecchio Testamento (Marietti; Milano 1950) 374.

2 Tłumaczenie Wujka.

3 Por. P. Heinisch, Teologia del Vecchio Testamento (Marietti; Milano 1950) 374.

4 Por. P. Heinisch, Teologia del Vecchio Testamento (Marietti; Milano 1950) 385.

5 Tłumaczenie Wujka.

6 Tłumaczenie Wujka.

7 Tłumaczenie Wujka.

8 Tłumaczenie Wujka.

9 Tłumaczenie Wujka.

10 Tłumaczenie Wujka.

11 Tłumaczenie Wujka.

12 Tłumaczenie Wujka.

13 Tłumaczenie Wujka.