Dz 15
„Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni. Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich uda się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do Apostołów i starszych. Wysłani przez Kościół szli przez Fenicję i Samarię, sprawiając wielką radość braciom opowiadaniem o nawróceniu pogan. Kiedy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez Kościół, Apostołów i starszych. Opowiedzieli też, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał. Lecz niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów oświadczyli: Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa Mojżeszowego. Zebrali się więc Apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę” (Dz 15,1-6).
Dla Żydów, obrzezanie wydawało się być aktem koniecznie potrzebnym do zbawienia dla wszystkich, nie tylko dla Żydów, bo wynikało z przymierza Boga z Abrahamem: „Potem Bóg rzekł do Abrahama: Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani; będziecie obrzezywali ciało napletka na znak przymierza waszego ze Mną. Z pokolenia w pokolenie każde wasze dziecko płci męskiej, gdy będzie miało osiem dni, ma być obrzezane - sługa urodzony w waszym domu lub nabyty za pieniądze - każdy obcy, który nie jest potomkiem twoim - ma być obrzezany; obrzezany ma być sługa urodzony w domu twoim lub nabyty za pieniądze. Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze. Nieobrzezany, czyli mężczyzna, któremu nie obrzezano ciała jego napletka, taki człowiek niechaj będzie usunięty ze społeczności twojej; zerwał on bowiem przymierze ze Mną” (Rdz 17,9-14). Ewidentnie judeo-chrześcijanie nie doceniali nowości chrześcijaństwa, tego, co głosił święty Piotr o Jezusie, jako o jedynej prawdziwej zasadzie zbawienia: „Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,9-12). To zbawienie, to łączność z Bogiem w teraźniejszości i w przyszłości, po śmierci, dzięki Jezusowi.
Paweł i Barnaba głoszą wszędzie radość z wprowadzenia do Kościoła licznych nie-żydów. Tym niemniej faryzeusze, którzy też przyjęli wiarę w Jezusa nalegali: „Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa Mojżeszowego”. Piotr odpowiada na tak sformułowane żądanie, odwołując się do swojego przełomowego doświadczenia ewangelizacji domu Korneliusza.
Mowa świętego Piotra
„Po długiej wymianie zdań przemówił do nich Piotr: Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni. Umilkli wszyscy, a potem słuchali opowiadania Barnaby i Pawła o tym, jak wielkich cudów i znaków dokonał Bóg przez nich wśród pogan” (Dz 15,7-12).
Po pierwsze, Piotr, wskazuje na fakt wcześniejszego nawracania pogan, do którego on sam został wezwany. Dzięki głoszeniu Ewangelii uwierzyli, a Bóg znający ich dobre serca dał im Ducha Świętego, mimo że wcale nie byli obrzezani. Czynnikiem oczyszczającym ich serca i przygotowującym do przyjęcia Ducha, nie była w ich wypadku pokuta, ale wiara. Jest to zgodne z nauczaniem Pawła o centralnej roli wiary w procesie usprawiedliwienia: „Wiedząc jednak, że człowiek nie bywa usprawiedliwiony z uczynków Zakonu, lecz przez wiarę Jezusa Chrystusa i my wierzymy w Chrystusa Jezusa, abyśmy byli usprawiedliwieni z wiary Chrystusowej, a nie z uczynków Zakonu, ponieważ z uczynków Zakonu nie będzie nikt usprawiedliwiony”1 (Ga 2,16). To wiara dana przez Jezusa usprawiedliwia, oczyszcza, a nie obrzezanie, będące dziełem Prawa Mojżeszowego. Bardzo mocno brzmią słowa Piotra: „Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę2, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać”. Podobnie o jarzmie, o ciężarze Prawa mówi Paweł: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda. I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu: jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa. Zerwaliście więzy z Chrystusem; wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie, wypadliście z łaski. My zaś z pomocą Ducha, na zasadzie wiary wyczekujemy spodziewanej sprawiedliwości. Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość” (Ga 5,1-6).
Piotr podsumowuje swoją wypowiedź słowami: „Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni”.
Mowa Jakuba
„A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł: Posłuchajcie mnie, bracia! Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan. Zgadzają się z tym słowa Proroków, bo napisano: Potem powrócę i odbuduję przybytek Dawida, który znajduje się w upadku. Odbuduję jego ruiny i wzniosę go, aby pozostali ludzie szukali Pana i wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię moje - mówi Pan, który to sprawia. To są [Jego] odwieczne wyroki” (Dz 15,13-18). Nawiązuje w ten sposób do proroka Amosa, który twierdzi: „W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada, zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go zbuduję, by posiedli resztę Edomu i wszystkie narody, nad którymi wzywano mojego imienia - wyrocznia Pana, który to uczyni” (Am 9,11-12).
Jakub podsumowuje swoją wypowiedź takimi słowami: „Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom3, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach” (Dz 15,19-21). Kpł 17,7-9 stwierdza: „Odtąd nie będą składać ofiar demonom, z którymi uprawiali nierząd. Będzie to dla nich ustawa wieczysta dla ich pokoleń. Dalej powiesz im: Jeżeli kto z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie składał ofiarę całopalną albo inną ofiarę i nie przyprowadzi jej przed wejście do Namiotu Spotkania, aby ofiarować ją dla Pana, będzie wyłączony spośród swego ludu!” – to odnosi się do nieczystych ofiar. Również święty Paweł ostrzega przed ofiarami składanymi bożkom. Uważa, że mają one charakter demoniczny: „Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów” (1 Kor 10,19-21).
Grecki termin porneia prawdopodobnie odnosi się do relacji seksualnych między krewnymi – Kpł 18,6-18. Obecność tego terminu między zasadami odnoszącymi się do pokarmów jest zaskakująca. H. H. Johnson proponuje zamienić w tekście porneia na porkeia, tzn. pokarmy z mięsa wieprzowego4.
„To co uduszone” może mieć związek z Kpł 17,15: „Każdy tubylec lub przybysz, który by jadł mięso zwierzęcia padłego lub rozszarpanego, wypierze ubranie, wykąpie się w wodzie i będzie nieczysty aż do wieczora. Potem odzyska czystość”. „Krew” ma związek z Kpł 17,10-11: „Jeżeli kto z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew i wyłączę go spośród jego ludu. Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie”.
Dekret Apostołów
„Wtedy Apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści: Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom5, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!” (Dz 15,22-29). Na uwagę zasługują słowa: „Dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie” określające szacunek Kościoła Jerozolimskiego wobec Pawła i Barnaby. Równie interesujące są słowa: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my”, wskazujące na świadomość Kościoła, że jest prowadzony przez Ducha Świętego.
„Oni więc tak odprawieni, przyszli do Antiochii, a zebrawszy gminę, oddali list. Skoro go przeczytali, uradowali się z pocieszenia. Juda zaś i Syla, będąc i sami prorokami, wielu słowami pocieszyli braci, i utwierdzili. A zabawiwszy tam czas jakiś, odprawieni zostali z pokojem od braci do tych, którzy ich byli posłali. Lecz Syla postanowił tam zostać, a Juda sam wrócił do Jeruzalem. Paweł zaś i Barnaba mieszkali w Antiochii, nauczając i przepowiadając z wielu innymi słowo Pańskie”6.
Spór o Marka
„Po pewnym czasie powiedział Paweł do Barnaby: Wróćmy już i zobaczmy, jak się mają bracia we wszystkich miastach, w których głosiliśmy słowo Pańskie. Barnaba chciał również zabrać Jana, zwanego Markiem; ale Paweł prosił, aby nie zabierał z sobą tego, który odszedł od nich w Pamfilii i nie brał udziału w ich pracy7. Doszło do ostrego starcia, tak że się rozdzielili: Barnaba zabrał Marka i popłynął na Cypr, a Paweł dobrał sobie za towarzysza Sylasa i wyszedł polecony przez braci łasce Pana. Przechodził przez Syrię i Cylicję umacniając miejscowe Kościoły” (Dz 15,36-41). W taki smutny sposób dochodzi do rozstania Pawła z Barnabą.
Janusz Maria Andrzejewski OP
1 Tłumaczenie Wujka.
2 Dosłownie: „kusicie Boga” – w języku greckim – peirazete ton theon.
3 Grecki termin: ta alisgemata ton eidolon oznacza „nieczystości bożków”.
4 Por. J. A. FITZMYER, Gli Atti degli Apostoli. Introduzione e commento (Brescia, Queriniana, 2003) 582.
5 Tym razem tekst grecki używa terminu: eidolothytos, tzn. „ofiarowane bożkowi”.
6 Tłumaczenie Wujka. W tekście krytycznym NA brak wersetu 34: „Lecz Syla postanowił tam zostać, a Juda sam wrócił do Jeruzalem”. J. A. FITZMYER, Gli Atti degli Apostoli. Introduzione e commento (Brescia, Queriniana, 2003) 594, uważa, że jest to późniejszy dodatek redakcyjny.
7 Por. Dz 13,13.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz