18.10.23
2 Tm 4, 10-17a
Mówi Paweł: „W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale mię wszyscy opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie [Ewangelii] i żeby wszystkie narody [je] posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa”. Opuścili go ci, na których liczył, ale Jezus go nie opuścił i posłał go na dalszą ewangelizację.
Łk 10, 1-9
„Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki”. Żniwo jest wielkie, miliardy ludzi czeka na Jezusa, który posyła nas bezbronnych. Możemy liczyć tylko na Niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz