Ap 22
Dwudziesty drugi rozdział Apokalipsy kontynuuje opis nowego świata:
„I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ,
wypływającą z tronu Boga i Baranka” (Ap 22,1). Jest to
nawiązaniem do wizji proroka Ezechiela: „Następnie zaprowadził
mnie z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda
spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona
świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod
prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził
mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł
mnie od bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda
wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza”
(Ez 47,1-2). Źródłem nie jest już świątynia – której nie ma
w nowej Jerozolimie, ale tron Boga i Baranka, czyli tron, na którym
zasiada Jezus. Może to być symbol Ducha Świętego, który od Ojca
i Syna pochodzi.
Podobnie
jak w raju (por. Rdz 2,9; 3,22-24) odnajdujemy drzewo życia:
„Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia,
rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca
- a liście drzewa [służą] do leczenia narodów” (Ap 22,2). „Nic
godnego klątwy już [odtąd] nie będzie1.
I będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć
oddawali. I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich
czołach” (Ap 22,3-4). Istotne jest oglądanie Bożego oblicza –
to, co było niemożliwe dla Mojżesza (por. Wj 33,18-20), teraz
będzie możliwe dla zbawionych – zgodnie ze słowami świętego
Jana: „Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze
się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi,
będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest” (1 J
3,2). Zapisanie imienia Bożego na czole – to znak pełnej
przynależności do Boga.
„I
[odtąd] już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i
światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą
królować na wieki wieków” (Ap 22,5). Jezus mówił: „Potrzeba
nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień.
Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo
jestem na świecie, jestem światłością świata” (J 9,4-5).
W
podsumowaniu Jan mówi: „Te słowa wiarygodne są i prawdziwe, a
Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swojego anioła, by sługom
swoim ukazać, co musi stać się niebawem. A oto niebawem przyjdę.
Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi” (Ap
22,6-7). „Niebawem” – odnosi się do każdego człowieka, w
dowolnej epoce historycznej. Konflikt między dobrem i złem jest
obecny w życiu każdego z nas. Jezus mówi do Jana: „Nie kładź
pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska. Kto
krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się
jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni
sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci! Oto
przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu
odpłacić, jaka jest jego praca” (Ap 22,10-12). Zbliża się
wymierzenie sprawiedliwości każdemu z nas.
„Jam
Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. Błogosławieni,
którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich
należała i aby bramami wchodzili do Miasta. Na zewnątrz są psy,
guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto
kłamstwo kocha i nim żyje” (Ap 22,13-15). Jezus jest początkiem
naszego życia, jest Stwórcą i jest Zbawicielem, który doprowadza
nasze życie do szczęśliwego życia wiecznego z Bogiem. Słowo
„psy” może odnosić się do pogan – tak to chyba trzeba
interpretować na podstawie Mt 7,6; 15,26-27. Szczególnie ostro
brzmią słowa: „każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje” –
można je odczytywać w kontekście słów świętego Pawła na temat
antychrysta: „Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie
szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów,
[działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy
giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić
zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż
uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli
prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość” (2 Tes 2,9-12).
Mówi
dalej Jezus: „Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, by wam
zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów. Jam jest Odrośl i
Potomstwo Dawida, Gwiazda świecąca, poranna” (Ap 22,16). Termin
„Gwiazda poranna” odsyła nas do czegoś pięknego i
nieosiągalnego. „A Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź! A kto
słyszy, niech powie: Przyjdź! I kto odczuwa pragnienie, niech
przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie” (Ap
22,17). Jest to zaproszenie do Jezusa, by do nas przyszedł, a
jednocześnie jest to zaproszenie do pragnącego, by przyszedł po
upragnionego Ducha Świętego (por. J 7,37-39).
Kolejne
słowa mają zapewnić wierny przekaz słów zapisanych w Objawieniu:
„Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi:
jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag
zapisanych w tej księdze. A jeśliby ktoś odjął co ze słów
księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze” (Ap
22,18-19). Przypomina to słowa z Księgi Powtórzonego Prawa: „A
teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać,
abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan,
Bóg waszych ojców. Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i
nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy Pana, Boga waszego,
które na was nakładam” (Pwt 4,1-2).
„Mówi
Ten, który o tym świadczy: Zaiste, przyjdę niebawem. Amen.
Przyjdź, Panie Jezu! Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!” (Ap
22,20-21). Oczekujemy na Pana Jezusa i już teraz radujemy się Jego
łaską.
Janusz
Maria Andrzejewski OP
1
Dosłownie: „żadnego
przekleństwa już nie będzie”. Grecki rzeczownik katathema
oznacza:
„to, co odłożone; przekleństwo”. Może to być nawiązaniem
do Za 14,11: „Będą w niej mieszkali, a klątwa już jej nie
dosięgnie. Jerozolima żyć będzie bezpiecznie”. Przekleństwo
można rozumieć w kontekście słów Jezusa: „Idźcie precz ode
Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego
aniołom!” (Mt 25,41).