środa, 23 stycznia 2019

Komentarz do Rz 13


Rz 13

Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie. Z tego samego też powodu płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek - podatek, komu cło - cło, komu uległość - uległość, komu cześć – cześć” (Rz 13,1-7). Możliwe, że Paweł mówi o władzy idealnej, ukazując jej jednocześnie odpowiedzialność przed Bogiem za wszystko co czyni. Posłuszeństwo wobec dowolnej władzy jest ograniczone do dobra, jeśli prowadzi do zła, do kłamstwa – to oczywiście posłuszeństwo nie obowiązuje. Wszelkie dobro w działaniu dowolnej władzy pochodzi od Boga i Jego trzeba tam dostrzegać. Oczywiste jest, że trzeba czynić dobro, a zła unikać – niezależnie od tego, czy dana władza jest dobra, czy zła. Cały ten fragment warto interpretować w świetle słów kończących poprzedni rozdział: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” (Rz 12,21).

Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się1 w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem2 Prawa” (Rz 13,8-10). Święty Paweł powraca do tematyki Prawa i ukazuje jego wypełnienie w miłości.

A zwłaszcza rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom” (Rz 13,11-14). Ciekawy jest ten obraz nocy świętego Pawła i zachęta do poszukiwania światła, do przyjęcia Jezusa jako swego rodzaju ubrania – zbroi światła umożliwiającej skuteczną obronę przez złem i przed nadmierną troską o własne ciało.



Janusz Maria Andrzejewski OP



1 Grecki czasownik anakefalaioo ma znaczenia: „streszczać, rekapitulować”.

2 Grecki rzeczownik pleroma ma znaczenie: „pełnia, wypełnienie, doskonałość”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz