sobota, 8 października 2022

Dz 24

 

Dz 24


Sąd Feliksa

Po pięciu dniach przybył arcykapłan Ananiasz z kilkoma starszymi i retorem1, niejakim Tertullosem. Oni to wnieśli przed namiestnika oskarżenie przeciwko Pawłowi. Kiedy go wezwano, Tertullos rozpoczął mowę oskarżycielską: Dzięki tobie żyjemy w zupełnym pokoju - mówił - dzięki twej przezorności polepsza się byt tego narodu2. Zawsze i wszędzie przyjmujemy to, dostojny Feliksie, z wielką wdzięcznością. Aby cię jednak dłużej nie zatrzymywać, proszę, abyś nas łaskawie posłuchał przez chwilę. Stwierdziliśmy, że człowiek ten jest przywódcą sekty nazarejczyków3, szerzy zarazę4 i wzbudza niepokoje5 wśród wszystkich Żydów na świecie. Usiłował nawet zbezcześcić świątynię, więc ujęliśmy go6. Przesłuchawszy go będziesz mógł sam od niego dowiedzieć się wszystkiego, o co go oskarżamy. Żydzi potwierdzili to, oświadczając, że sprawa tak się przedstawia” (Dz 24,1-9).


Obrona Pawła

Kiedy namiestnik dał znak, aby mówił, Paweł odpowiedział: Wiem, że od wielu lat jesteś sędzią tego narodu, dlatego śmiało będę się bronił. Możesz się bowiem przekonać, że nie więcej jak dwanaście dni temu przybyłem do Jerozolimy, aby oddać pokłon Bogu. Nie spotkali mnie w świątyni ani rozprawiającego z kimkolwiek, ani wywołującego tłumne zbiegowisko bądź w synagodze, bądź w mieście, i nie mogą oni dowieść ci tego, o co mnie teraz oskarżają. To jednak wyznaję przed tobą: Według drogi, nazywanej przez nich sektą, służę Bogu moich ojców, wierząc we wszystko, co napisane zostało w Prawie i u Proroków. Mam też w Bogu nadzieję, którą również oni mają, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych. I sam usilnie się staram, aby mieć zawsze czyste sumienie wobec Boga i wobec ludzi. Po wielu latach przybyłem z jałmużnami i ofiarami dla mego narodu. Wtedy spotkali mnie oczyszczonego w świątyni, bez tłumu i bez zbiegowiska niektórzy Żydzi z Azji; oni powinni stanąć przed tobą i wnieść skargę, jeśli mają coś przeciwko mnie. A ci tutaj niechże powiedzą, jakiego przestępstwa dopatrzyli się we mnie, gdy stanąłem przed Sanhedrynem. Chyba jedynie tego, że stojąc wśród nich zawołałem głośno: Sądzicie mnie dzisiaj z powodu [wiary w] zmartwychwstanie umarłych” (Dz 24,10-21). Paweł nie zgadza się na nazywanie chrześcijaństwa sektą i proponuje nazwę „drogi”, dodając, że jest ona zgodna z Objawieniem Bożym zawartym w Starym Testamencie: „Według drogi, nazywanej przez nich sektą, służę Bogu moich ojców, wierząc we wszystko, co napisane zostało w Prawie i u Proroków”. Mówi o wierze w zmartwychwstanie, ale nie wspomina osoby Jezusa Zmartwychwstałego.


Uwięzienie

Feliks odroczył ich sprawę, znając dokładnie tę drogę. Rozpatrzę waszą sprawę - powiedział - gdy przybędzie trybun Lizjasz. A setnikowi rozkazał strzec go, zastosować ulgi i nie przeszkadzać żadnemu z przyjaciół w oddawaniu mu usług. Po kilku dniach przybył Feliks ze swoją żoną Druzyllą, która była Żydówką. Posłał po Pawła i słuchał jego [nauki] o wierze w Jezusa Chrystusa. Lecz kiedy Paweł mówił o sprawiedliwości i o wstrzemięźliwości, i o przyszłym sądzie, Feliks przestraszony odpowiedział: Teraz możesz odejść. Gdy znajdę czas, wezwę cię znowu. Spodziewał się przy tym, że dostanie od Pawła pieniądze, i dlatego częściej posyłał po niego i rozmawiał z nim. Po upływie dwóch lat następcą Feliksa został Porcjusz Festus. Feliks jednak pozostawił Pawła w więzieniu, chcąc okazać Żydom życzliwość” (Dz 24,22-27). Feliks zna trochę chrześcijaństwo, a od Pawła oczekuje pieniędzy za uwolnienie – ale ich nie otrzymuje. Paweł odważnie mówi „o wierze w Jezusa Chrystusa (...) o sprawiedliwości i o wstrzemięźliwości, i o przyszłym sądzie” – bo związek Feliksa z Druzyllą żoną Azizo, króla Emesy, był nielegalny. Feliks „pozostawił Pawła w więzieniu, chcąc okazać Żydom życzliwość”.


Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Ciekawe, że Żydzi przed rzymskim sądem korzystają z pomocy pogańskiego adwokata.

2 Józef Flawiusz informuje, że Feliks uwolnił Judeę od sykariuszy, ale jego rządy były okrutne i prowadziły do buntu Judei przeciwko Rzymowi w roku 66 n. e. Por. J. A. FITZMYER, Gli Atti degli Apostoli. Introduzione e commento (Brescia, Queriniana, 2003) 776-777.

3 Pogański retor nazywa Pawła przywódcą sekty, to znaczy chrześcijan.

4 Dosłownie: heurontes gar ton andra tuton loimon, to znaczy: „znaleźliśmy bowiem tego człowieka, że jest zarazą” – to znaczy, że jest niebezpieczny jak zaraza dla narodu.

5 Dosłownie: staseis, to znaczy: „powstania, zamieszki”.

6 Wulgata idąc za pewnymi rękopisami greckimi dodaje: „Chcieliśmy osądzić według naszego Zakonu. Ale trybun Lizjasz przyszedłszy, gwałtowną przemocą wyrwał go z rąk naszych, rozkazując, by oskarżyciele jego do ciebie się udali”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz