13.03.23
2 Krl 5, 1-15a
Prorok Elizeusz posyła trędowatego Naamana aż do rzeki Jordan, z poleceniem siedmiokrotnego zanurzenia się w jej wodach. W pierwszym momencie mamy pokusę buntu: „Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: Gdyby prorok kazał ci spełnić coś trudnego, czy byś nie wykonał? O ileż więc bardziej, jeśli ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty? Odszedł więc Naaman i zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego dziecka i został oczyszczony”. Posłuszeństwo prorokowi prowadzi do cudu uzdrowienia.
Łk 4, 24-30
Mówi Jezus w Nazarecie: „I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman. Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się”. Te słowa o uzdrowieniu obcokrajowca wywołują gniew i prowadzą do pierwszej próby zamordowania Jezusa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz