27.09.24
Koh 3, 1-11
Jest „Czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca”. Praca nie musi prowadzić do nadzwyczajnych efektów. Wystarczy, że prowadzi do dobra, do prawdy, do piękna; że jest wyrazem miłości.
Łk 9, 18-22
Jezus „Zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Jezus jest Chrystusem, bo jest namaszczony Duchem Świętym (por. Dz 10,38) i działa w Jego mocy (por. Mt 12,28). Dąży w sposób świadomy do swojej śmierci i do zmartwychwstania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz