Ap 13
Rozdział dwunasty Apokalipsy kończy się słowami opisującymi
zachowanie się strąconego na ziemię szatana: „I stanął na
piasku [nad brzegiem] morza” (Ap 12,18), a rozdział trzynasty
dodaje: „I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą
dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć
diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. Bestia, którą
widziałem, podobna była do pantery, łapy jej - jakby niedźwiedzia,
paszcza jej - jakby paszcza lwa. A Smok dał jej swą moc, swój tron
i wielką władzę” (Ap 13,1-2). Bestia to ludzie i demony służące
szatanowi, który obdarza ich swoją ogromną mocą i władzą –
zawiera się to w symbolu jego tronu. Ta nowa „osoba” natchniona
przez szatana wychodzi z morza – co może oznaczać otchłań
piekielną (por. Ap 11,7). Jako biblijny symbol morze rodzi złe moce
(por. Dn 7,3) i w nowym świecie nie ma dla niego miejsca (por. Ap
21,1). Bestia ma imiona bluźniercze, bo jej istotą jest bunt wobec
Boga i Jego władzy. Wyglądem zewnętrznym bestia przypomina smoka,
ale symbolem śmiertelnej rany cudownie uleczonej ma chyba
przypominać Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Jezus
mówił: „Albowiem powstaną fałszywi chrystusowie i fałszywi
prorocy, i czynić będą znaki wielkie i dziwy, tak żeby w błąd
byli wprowadzeni (jeśli być może) nawet wybrani”1
(Mt 24,24).
Mówi więc Apokalipsa: „I ujrzałem jedną z jej głów jakby
śmiertelnie zranioną, a rana jej śmiertelna została uleczona”
(Ap 13,3). Można to próbować rozumieć w oparciu o następujące
słowa Jezusa: „Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się
po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku, ale nie znajduje. Wtedy
mówi: Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem; a przyszedłszy
zastaje go niezajętym, wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i
bierze z sobą siedmiu innych duchów złośliwszych niż on sam;
wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego
człowieka gorszy, niż był poprzedni. Tak będzie i z tym
przewrotnym plemieniem” (Mt 12,43-45). Jezus uwolnił wielu ludzi
od męczących ich demonów, ale wielu spośród tych ludzi nie
nawróciło się i złe duchy mogły triumfalnie do nich powrócić.
Uwolnienie człowieka od złego ducha jest jakimś zranieniem bestii,
ale jego powrót jest jakimś jej triumfem. Jezus w swojej ewangelii
przepowiada tego rodzaju zwycięstwa bestii.
„A
cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią i pokłon
oddali Smokowi, bo władzę dał Bestii. I Bestii pokłon oddali,
mówiąc: Któż jest podobny do Bestii i któż potrafi rozpocząć
z nią walkę?” (Ap 13,3-4). „Cała ziemia” oznacza tu
nieopieczętowanych, radujących się złem i triumfem bestii (por.
Ap 11,7-10).
„A
dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa, i dano jej
możność przetrwania czterdziestu dwu miesięcy. Zatem otworzyła
swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu, by bluźnić Jego imieniu i
Jego przybytkowi, i mieszkańcom nieba. Potem dano jej wszcząć
walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano jej władzę nad
każdym szczepem, ludem, językiem i narodem” (Ap 13,5-7).
Bluźnierstwo jest metodą walki z Bogiem i z wszelką świętością,
jest kłamliwym doszukiwaniem się zła i oskarżaniem o nie, by
pozbawić dobrego imienia Boga i Jego świętych. Ułatwia to życie
i propagandę złym, walczącym z Bogiem i Jego Kościołem. Dlatego
Jezus mówi: „Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo
będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie
będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi
Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw
Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w
przyszłym. Albo uznajcie, że drzewo jest dobre, wtedy i jego owoc
jest dobry, albo uznajcie, że drzewo jest złe, wtedy i owoc jego
jest zły; bo z owocu poznaje się drzewo. Plemię żmijowe! Jakże
wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z
obfitości serca usta mówią” (Mt,12,31-34). Bluźnierstwo jest
strasznym grzechem skierowanym wprost przeciwko Bogu.
„Potem
dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano
jej władzę nad każdym szczepem, ludem, językiem i narodem.
Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy2,
każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w
księdze życia zabitego Baranka” (Ap 13,7-8). Jest to wypełnienie
proroctwa Księgi Daniela: „Będzie wypowiadał słowa przeciw
Najwyższemu i wytracał świętych Najwyższego, będzie zamierzał
zmienić czasy i Prawo, a [święci] będą wydani w jego ręce aż
do czasu, czasów i połowy czasu” (Dn 7,25). Przerażający jest
zakres panowania bestii – wszystkie narody i ludy. Wyjątkiem są
zapisani uprzednio w księdze życia. Księga Proroka Malachiasza tak
ich przedstawia: „Tak mówili między sobą ludzie bojący się
Boga, a Pan uważał i to posłyszał. Zapisano to w Księdze
Wspomnień przed Nim dla dobra bojących się Pana i czczących Jego
imię” (Ml 3,16) – są to więc bojący się Pana i czczący Jego
imię. Apokalipsa tę księgę nazywa „księgą życia zabitego
Baranka”, odnosząc łaskę ich wybrania do odkupieńczej śmierci
Jezusa.
Bestia prześladuje świętych, ale nie jest w stanie ich złamać:
„Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli, jeśli
kto na zabicie mieczem - musi być mieczem zabity. Tu się okazuje
wytrwałość i wiara świętych” (Ap 13,10). Wiara w Jezusa jest
mocą dla cierpliwego znoszenia prześladowań.
„Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi: miała dwa
rogi podobne do rogów Baranka, a mówiła jak Smok” (Ap 13,11).
Ziemskie pochodzenie może wskazywać na człowieka, który ma
przypominać Chrystusa i będzie natchniony przez szatana. Tak go
przedstawia święty Paweł: „Albowiem już działa tajemnica
bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi
miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec3,
którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci
[samym] objawieniem swego przyjścia. Pojawieniu się jego
towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród
znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku
nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości
prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie
na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni
wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie
nieprawość” (2 Tes 2,7-12).
Apokalipsa mówi o nim: „I całą władzę pierwszej Bestii przed
nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon
pierwszej Bestii4,
której rana śmiertelna została uleczona. I czyni wielkie znaki,
tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach
ludzi” (Ap 13,12-13). O wielkich znakach mówi również święty
Paweł (por. 2 Tes 2,9).
Apokalipsa dodaje: „I zwodzi mieszkańców ziemi znakami, które
jej dano uczynić przed Bestią, mówiąc mieszkańcom ziemi, by
wykonali obraz Bestii, która otrzymała cios mieczem, a ożyła. I
dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił
obraz Bestii i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie
oddadzą pokłonu obrazowi Bestii”5
(Ap 13,14-15). Istotne jest tutaj zwodzenie – ten sam czasownik
grecki planao jest użyty w
opisie działalności szatana: „I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą
zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni
zostali jego aniołowie” (Ap 12,9). Obowiązek kultu wobec obrazu
bestii jest analogiczny do rozkazu wydanego przez króla
Nabuchodonozora z Księgi Daniela (por. Dn 3,1-7). Tam karą było
wrzucenie do pieca ognistego: „Kto by nie upadł na twarz i nie
oddał pokłonu, zostanie natychmiast wrzucony do rozpalonego pieca”
(Dn 3,6).
Druga bestia używa również środki
przymusu ekonomicznego: „I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy,
bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę
lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma
znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia” (Ap 13,16-17).
Jest to naśladowanie Boga, który kazał opieczętować swoich
wiernych (por. Ap 7,2-3). Nie jest to jednak sfragis
– „pieczęć” ale charagma
– „znamię, piętno”.
Ostatni werset trzynastego rozdziału
jest bardzo tajemniczy: „Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma
rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A
liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć” (Ap 13,18).
Ciekawie komentuje to o. Jankowski: „Prób przeliczenia cyfry 666
zna historia egzegezy bez liku. Najbliższe prawdy zdaje się być
odczytanie: CEZAR NERON. Gdy się ten tytuł napisze spółgłoskami
hebrajskimi i nada im wartość liczbową, stosowaną przez
Hebrajczyków, suma cyfr wówczas się zgadza. Ukrycie w ten sposób
imienia prześladowcy, które mógł lektor wyjawić wiernym na
zgromadzeniu liturgicznym, było środkiem bezpieczeństwa w razie
znalezienia tekstu przez pretorianów. Jeśli zaś się oderwiemy od
historii Rzymu, pozostaje inna droga: szóstka, jako niedopełniona
siódemka, jest symbolem niedoskonałości. Wcieloną więc (przez
wyrażenie tej samej liczby w jednostkach, dziesiątkach i setkach)
niedoskonałością jest ziemski Antychryst, władca-uzurpator.
Tłumaczenie to ma ciekawą analogię: w apokryficznych Księgach
Sybilińskich ręka chrześcijańska nazwała Chrystusa symbolem 888,
składającym się z trzech symboli doskonałości nieskończonej (7
+ 1)”6.
Janusz Maria Andrzejewski OP
1
Tekst według BW.
2
W tekście greckim nie mowy o „władcy”. Biblia Wujka mówi o
bestii: „I kłaniali się jej wszyscy mieszkańcy ziemi” (Ap
13,8).
3
Grecki termin anomos oznacza
dosłownie „nieprawy”.
4
Tekst grecki jest mniej zdecydowany: „skłania ziemię i ją
zamieszkujących by czcili bestię”.
5
Może wierniej tłumaczy to BW: „I dano jej, aby ożywiła obraz
bestii i żeby obraz bestii mówił i sprawiła, żeby "wszyscy,
co się nie pokłonią obrazowi" bestii, byli zabici.”
6
A. Jankowski, „Apokalipsa
świętego Jana” Praktyczny
komentarz do Nowego Testamentu,
(Pallotinum; Poznań-Warszawa 1975).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz