Ap 18
Rozdział
osiemnasty rozpoczyna kolejna wizja: „Potem ujrzałem innego anioła
- zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od
chwały jego rozbłysła” (Ap 18,1). Grecki termin doksa,
tłumaczony przez polskie słowo „chwała”, odnosi się w
pierwszym rzędzie do samego Boga (por. Ez
43,2), ale i do Jego stworzeń obdarzonych tym wspaniałym darem. W
tym wypadku chwała manifestuje się wielkim światłem oświetlającym
ziemię. Anioł obdarzony chwałą głosi: „Upadł, upadł Babilon
- stolica. I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego
ducha nieczystego, i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i
budzącego wstręt, bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła
wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu,
a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu” (Ap 18,2-3).
Sam Jezus mówi o przebywaniu duchów nieczystych na pustyni: „Gdy
duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach
bezwodnych, szukając spoczynku, ale nie znajduje” (Mt 12,43) –
tam zresztą sam był kuszony: „Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na
pustynię, aby był kuszony przez diabła” (Mt 4,1).
Przypomina to straszliwe przepowiednie Izajasza: „Oto dzień Pański
nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie i straszny gniew, żeby
ziemię uczynić pustkowiem i wygładzić z niej grzeszników” (Iz
13,9). Podobnie: „Ukarzę Ja świat za jego zło i niegodziwców za
ich grzechy. Położę kres pysze zuchwałych i dumę okrutników
poniżę” (Iz 13,11). Podobnie: „Wtedy Babilon, perła królestw,
klejnot, duma Chaldejczyków, stanie się jak Sodoma i Gomora, gdy ją
Bóg wywrócił” (Iz 13,19).
Jan słyszy też: „Ludu mój, wyjdźcie z niej, byście nie mieli
udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli: bo
grzechy jej narosły - aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej
zbrodnie” (Ap 18,4-5). Konieczne jest oddzielanie się od
cywilizacji grzechu, bo w przeciwnym wypadku i nas dotkną
apokaliptyczne plagi. Przypomina to wezwanie Jezusa do opuszczenia
Jerozolimy: „Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o
której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto
czyta, niech rozumie - wtedy ci, którzy będą w Judei, niech
uciekają w góry! Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać
rzeczy z domu. A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć
swój płaszcz. Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! A
módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w
szabat. Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od
początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. Gdyby ów czas nie
został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów
czas zostanie skrócony” (Mt 24,15-22).
Mówi dalej Bóg: „Odpłaćcie jej tak, jak ona odpłacała, i za
jej czyny oddajcie podwójnie: w kielichu, w którym przyrządzała
wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie! Ile się wsławiła i
osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku! Ponieważ
mówi w swym sercu: "Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową,
i z pewnością nie zaznam żałoby", dlatego w jednym dniu
nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem
spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził” (Ap 18,6-8).
Pycha i arogancja tej potwornej cywilizacji musi być surowo ukarana.
Mówi dalej Apokalipsa: „I będą płakać i lamentować nad nią
królowie ziemi, którzy nierządu z nią się dopuścili i żyli w
przepychu, kiedy zobaczą dym jej pożaru. Stanąwszy z daleka ze
strachu przed jej katuszami, powiedzą: "Biada, biada, wielka
stolico, Babilonie, stolico potężna! Bo w jednej godzinie sąd na
ciebie przyszedł!” (Ap 18,9-10). Widać, że chodzi tu o zagładę
cywilizacji śmierci, a nie o zagładę Rzymu, który jak dotąd nie
uległ nigdy takiej katastrofie. Wielki jest lament ludzi, którzy
bogacili się jej bogactwem (por. Ap 18,11-19).
Apokalipsa wzywa nas do radości: „Wesel się nad nią, niebo, i
święci, apostołowie, prorocy, bo przeciw niej Bóg rozsądził
waszą sprawę. I potężny jeden anioł dźwignął kamień jak
wielki kamień młyński, i rzucił w morze, mówiąc: Tak z
rozmachem Babilon, wielka stolica, zostanie rzucona i już jej nie
będzie można znaleźć” (Ap 18,20-21). Jest to radość z
wypełnienia Bożej sprawiedliwości.
Kończy się ten rozdział słowami: „I głosu oblubieńca i
oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli
możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały
wszystkie narody - i w niej znalazła się krew proroków i świętych,
i wszystkich zabitych na ziemi” (Ap 18,23-24). Oskarżenie dotyczy
czarów (greckie słowo farmakeia) i mordowania świętych
Bożych.
Janusz Maria Andrzejewski OP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz