12.07.25
Rdz 49, 29-33; 50, 15-26
„Wtedy bracia już sami poszli do Józefa i upadłszy przez nim rzekli: Jesteśmy twoimi niewolnikami. Lecz Józef powiedział do nich: Nie bójcie się. Czyż ja jestem na miejscu Boga? Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie, Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić to, co jest dzisiaj, że przeżył wielki naród. Teraz więc nie bójcie się: będę żywił was i dzieci wasze. I tak ich pocieszał, przemawiając do nich serdecznie”. Imponująca jest pokora Józefa: „Czyż ja jestem na miejscu Boga?” On nie jest sędzią swoich braci. Ma władzę, ale chce służyć, chce pomagać, nie chce się mścić.
Mt 10, 24-33
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”. Przerażający jest bunt wobec Wszechmogącego. Mówi Pismo: „Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego” (Hbr 10,31).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz