poniedziałek, 24 lipca 2023

Królestwo Boże w Ewangelii według świętego Marka

 

Królestwo Boże w Ewangelii według świętego Marka


Wstęp

Temat Królestwa Bożego jest podstawowym w kaznodziejstwie Jezusa. Popatrzmy jak jest to przedstawione w Ewangelii Markowej.


Mk 1,14-15

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” Tekst grecki Ewangelii używa terminu engiken, to znaczy „przybliżyło się królestwo Boże”. Królestwo jest bliskie w osobie Jezusa napełniającego Duchem Świętym. Człowiek, który przyjmuje Jezusa z wiarą wchodzi do niego, a ten, który Go odrzuca, który odrzuca wiarę w Jezusa, do Królestwa nie wejdzie. Łaski nie otrzyma.

Treścią Ewangelii jest królestwo Boże, które można by definiować przez „królestwo, którego Bóg jest królem”. W Starym Testamencie odnajdujemy ten termin w Księdze Mądrości: „Lecz Mądrość wybawiła swych czcicieli z utrapień. Ona Sprawiedliwego, co zbiegł przed gniewem brata, po drogach prostych powiodła; ukazała mu Boże królestwo i dała znajomość rzeczy świętych. W mozołach mu poszczęściła i pomnożyła owoc jego trudów” (Mdr 10,9-10). Mądrość prowadzi Jakuba, ukazuje mu Boże panowanie, prowadzi go w ufności w Bożą opiekę.

Jest to Ewangelia o przyjściu Boga, przychodzącego jak ongiś dla ratowania Izraela z niewoli egipskiej: „Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z ręki Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód, na miejsce Kananejczyka, Chetyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty. Teraz oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie” (Wj 3,7-9). Czas oczekiwania na Chrystusa się wypełnił, a Królestwo się przybliżyło. Królestwo się przybliża z Jezusem, który to Królestwo głosi i ustanawia swoimi cudami.

To Królestwo, to jak mówi Jezus do Piłata, to Królestwo Prawdy: „Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby pewnie, żebym nie był wydany żydom; lecz teraz królestwo moje nie jest stąd. Rzekł mu tedy Piłat: Toś ty jest król? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że ja jestem królem. Jam się na to narodził, i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie. Wszelki, który jest z prawdy, słucha głosu mego”1 (J 18,36-37).

Duszą tego Królestwa jest Duch Święty, bo to w Nim i przez Niego Bóg zamieszkuje w ludziach: „A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha” (Ef 2,22). To Duch jest tajemnicą ukrytego działania Królestwa. To dzięki Niemu człowiek jest uwalniany i przemieniany do wolności: „Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Potrzeba się wam znowu narodzić. Duch tchnie, kędy chce, i głos jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi, i dokąd idzie; tak jest z każdym, który się narodził z Ducha”2 (J 3,6-8).

Jezus głosi Ewangelię prawdy i w ten sposób doprowadza ludzi do prawdy. Nawrócenie, do którego wzywa Jezus, to przede wszystkim stanięcie w prawdzie, w świetle, którym jest sam Jezus: „Sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu” (J 3,19-21). Trzeba przyjąć Ewangelię Jezusa, trzeba w nią uwierzyć.


Mk 4,11

Jezus mówi do swoich uczniów: „Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach”. Podstawową tajemnicą Królestwa jest sam Jezus – Twórca i Władca tego Królestwa. Uczniowie są z Nim i słuchają jego objaśnień. Widzą, jak Królestwo rośnie w ludziach.

Dla pozostałych: „Wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrząc patrzyli, a nie widzieli, i słysząc słyszeli, a nie zrozumieli, by się kiedy nie nawrócili, a nie były im odpuszczone grzechy”3 (Mk 4,11-12). „Na zewnątrz” są niewierzący. Bez wiary są „ślepi” i nie widzą, są „głusi” i nie słyszą, nie rozumieją, bo bez wiary nie są w stanie zrozumieć królestwa Bożego. Co więcej, bez wiary nie ma dla nich odpuszczenia grzechów – i to jest ich największą tragedią. Ten tajemniczy tekst możemy próbować rozumieć na podstawie słów Jezusa: „Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały” (Mt 7,6). Te ostre słowa Jezusa skłaniają do skrajnej ostrożności wobec niewierzących.

Wierzący w Jezusa należą do Niego, a niewierzący nie należą do Jego owiec: „Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec. Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki” (J 10,25-28). Dlatego wiara jest tak nieocenioną łaską, jest zwycięstwem: „Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat; tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara. A kto zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?” (1 J 5,4-5).

W jakiejś mierze do „tych zewnątrz” odnoszą się również słowa Jezusa: „Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego. Mówili bowiem: Ma ducha nieczystego” (Mk 3,28-30). Ci ludzie zbyt łatwo atakują Boga i Jego Kościół.

W dużej mierze odnosi się do niewierzących tekst: „Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie” (Mt 11,20-24). Ogromna pomoc okazana przez Jezusa zobowiązuje do wdzięczności i do nawrócenia, które tak bardzo jest nam potrzebne.


Mk 4,26-29

Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo”. Jest to obraz wspaniałego wzrostu Królestwa, które w danym człowieku, czy w środowisku pojawia się dzięki słowu Jezusa (por. Mk 4,14-20) i rośnie w nim zgodnie ze swoją naturą. Tak właśnie działa Duch Święty: „Duch tchnie, kędy chce, i głos jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi, i dokąd idzie; tak jest z każdym, który się narodził z Ducha”4. Królestwo Boże – to właśnie narodzeni z Ducha. Przemienieni do wolności dzieci Bożych.


Mk 4,30-32

Mówił jeszcze: Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu”. Obraz podobny do poprzedniego wskazujący na pokorny wzrost Królestwa. Bez reklamy, bez rozgłosu, bez pieniędzy – tak jak Jezus, który zawsze unikał rozgłosu: „Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest” (Mk 1,34).


Mk 9,1

Mówił także do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy”. To Królestwo objawia się w Przemienieniu Jezusa. Widać w nim, jak wspaniale działa Bóg w Jezusie, w Mojżeszu i w Eliaszu, jak wspaniale potrafi Bóg Ojciec przemawiać do apostołów. Królestwo Boże to ludzie przemienieni przez Ducha Świętego.


Mk 9,47-48

Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie”. W ten sposób Jezus ostrzega przed niebezpieczeństwem grzechu. Wejście do królestwa Bożego jest celem każdego z nas. Szczęście z Bogiem tutaj, na ziemi i tam, w niebie jest czymś nieprawdopodobnym. Pisze Paweł: „Głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2,9). Za żadną cenę nie wolno nam tego skarbu zaprzepaścić, tym bardziej, że jako alternatywę mamy piekło z niewyobrażalnym, wiecznym cierpieniem.


Mk 10,13-16

Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego. I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je”. Królestwo Boże to Jezus działający w Duchu Świętym. Dzieci mają pełen dostęp do Nich. Dzieci nie przeciwstawiają się Bogu, który może je wychowywać, uczy je wiary i miłości. Przyjąć Królestwo jak dziecko, to zaufać Bogu i być szczęśliwym. Może najlepiej przedstawia to Ps 37,3-5: „Miej ufność w Panu i postępuj dobrze, mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność. Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca. Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał”. Z jednej strony mamy spokojne czynienie dobra, a z drugiej wspaniałe działanie Boga, który raduje się mogąc spełniać nasze pragnienia.

Mateusz przedstawia tę prawdę nieco inaczej: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jako dziatki, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Ktokolwiek więc uniży się jako to dzieciątko, ten jest większy w królestwie niebieskim”5 (Mt 18,3-4). Do tego, aby wejść do Królestwa potrzebne jest prawdziwe nawrócenie do dziecięcej prostoty, koniecznej do przyjęcia Boga i Jego woli. Uniżenie, upokorzenie, by dać się prowadzić Bogu i nie narzucać swojej woli, swojego uporu.


Mk 10,23-25

Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”. Podstawowym pytaniem jest, jak to Królestwo jest rozumiane. Błogosławieństwa sugerują ziemską teraźniejszość – tak na przykład Łk 6,20: „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże” – już teraz. Jezus odpowiada na pytanie: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Pytający może myśleć o życiu wiecznym po śmierci. Jezus może życie wieczne i Królestwo sytuować w teraźniejszości. Bogactwa mogłyby przeszkadzać w pokornym, dziecięcym przyjęciu Królestwa (por. Mk 10,14-15). Dzieci już mają życie wieczne, już są w Królestwie. Ciekawie Jezus odpowiada na pytanie zatrwożonych uczniów: „Któż więc może się zbawić?” (Mk 10,26): „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe” (Mk 10,27). Możliwe, że uczniowie Jezusa myślą o zbawieniu w kategorii życia pozagrobowego, a Jezus mówi o królestwie Bożym i o zbawieniu już tutaj i teraz.


Mk 12,32-34

„Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: Niedaleko jesteś od królestwa Bożego”. Mądre myślenie i wierność Pismu świętemu umożliwiają przyjęcie Boga i Jego woli. Jezus zaprasza do Królestwa.


Mk 14,25

Po ustanowieniu Eucharystii Jezus mówi: „Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę nowy w królestwie Bożym”. Odnosi się to prawdopodobnie do wspólnych posiłków po Jego zmartwychwstaniu. To też będą wspaniałe czasy królestwa Bożego.


Mk 15,42-43

„Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa”. Oczekuje na Ducha Świętego, którego Jezus obiecał wylać na swoich uczniów. To Duch przeobraża i wprowadza do Królestwa.


Zakończenie

Mam nadzieję, że przytoczone teksty pozwoliły wejść w lepsze rozumienie tajemnicy królestwa Bożego.


Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Tłumaczenie Wujka: BT ma: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Piłat zatem powiedział do Niego: A więc jesteś królem? Odpowiedział Jezus: Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.

2 Tłumaczenie Wujka.

3 Tłumaczenie Wujka. BT tłumaczy: „Wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]”.

4 Tłumaczenie Wujka. BT ma: „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha”.

5 Tłumaczenie Wujka. BT ma: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz