10.11.25
Mdr 1, 1-7
„Święty Duch karności ujdzie przed obłudą, usunie się od niemądrych myśli, wypłoszy Go nadejście nieprawości. Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi, ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary: ponieważ Bóg świadkiem jego nerek, prawdziwym stróżem jego serca, Tym, który słyszy mowę jego języka. Albowiem Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy”. Groźnie brzmią słowa: „Święty Duch karności ujdzie przed obłudą”. Jest On niezbędny dla chrześcijańskiego życia, bo jest Duchem prawdy i miłości. Tak łatwo możemy Go utracić.
Łk 17, 1-6
„Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego, przebacz mu! Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary! Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze! a byłaby wam posłuszna”. Brak nam wiary i dlatego nasza modlitwa jest tak nieskuteczna. Duch Prawdy może dać nam charyzmat prawdziwej wiary (por. 1 Kor 12,9), prawdziwej modlitwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz