środa, 8 października 2025

24.10.25

 

24.10.25


Rz 7, 18-25a

Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło”. Paweł wskazuje na dramat człowieka w stanie grzechu. Nawet, gdy chce czynić dobro, narzuca mu się zło. Jest więc przez grzech jakoś zniewolony (por. J 8,34).


Łk 12, 54-59

Mówił także do tłumów: Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: Deszcze idzie. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: Będzie upał. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?” Jezus wskazuje na dramat ludzi opierających się na sądzie faryzeuszy, odrzucających Jego i Jego nauczanie. Mogliby zdobyć się na samodzielny sąd widząc cuda czynione przez Jezusa – i przyjąć Go jako swojego Zbawiciela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz