19.11.22
Ap 11, 4-12
Apokalipsa przedstawia dwóch proroków. Mówi o ich śmierci i o ich zmartwychwstaniu: „A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia, która wychodzi z Czeluści, wyda im wojnę, zwycięży ich i zabije. A zwłoki ich [leżeć] będą na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana”. Jest to pozorny triumf zła. Jezus został ukrzyżowany w Jerozolimie.
„A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali. Posłyszeli oni donośny głos z nieba do nich mówiący: Wstąpcie tutaj! I w obłoku wstąpili do nieba, a ich wrogowie ich zobaczyli”. Bóg nie pozwala triumfować złu. Duch Święty, Duch życia ożywia proroków, a oni jak Jezus, w obłoku wstępują do nieba.
Łk 20, 27-40
Jezus odpowiada saduceuszom, usiłującym ośmieszyć naukę o zmartwychwstaniu: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania”. Jest to dla nas wielka nadzieja na przyszłe zmartwychwstanie, na to, że będziemy równi aniołom jako dzieci Boga.
Mówi dalej Jezus: „A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa „O krzaku”, gdy Pana nazywa Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W Bogu nie ma śmierci. Nasze życie zmienia się, ale się nie kończy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz