piątek, 23 lipca 2021

Pneumatologia Listu do Efezjan

 

Pneumatologia Listu do Efezjan

Przyjrzyjmy się tekstom Listu do Efezjan mówiącym o Duchu Świętym.


Pieczęć

W nim i wy, gdy usłyszeliście słowo prawdy (ewangelię zbawienia waszego), w niego też uwierzywszy, jesteście naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego obiecanego, który jest zadatkiem dziedzictwa naszego, na odkupienie nabytych ku uwielbieniu chwały jego1” (Ef 1,13-14). Paweł przedstawia dzieło Chrystusa – najpierw słowo prawdy, bo jak powiedział Jezus przed Piłatem: „Jam się na to narodził, i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie. Wszelki, który jest z prawdy, słucha głosu mego2” (J 18,37). Bez prawdy wszystko staje się fałszem, fałszywą ideologią. Słuchają Jezusa ci, którzy szukają prawdy, by w niej żyć. Jego słowo jest Ewangelią naszego zbawienia – niesamowita jest moc Ewangelii przemieniającej całe narody. Wiara prowadzi do opieczętowania Duchem, już wcześniej przez Niego obiecanym: „Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka” (por. Łk 24,49). Duch oznacza nas swoją pieczęcią, jesteśmy naprawdę przez Niego przemienieni, ale pieczęcią jest On sam. To Jego obecność w nas odróżnia nas od reszty świata. To my jesteśmy Jego świątynią: „Czyż nie wiecie, ze ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i ze już nie należycie do samych siebie?” (1 Kor 6,19).

Obraz pieczęci odsyła nas do Księgi Ezechiela 9,4-6: „Przejdź przez środek miasta, poprzez Jeruzalem, i naznacz Tau na czołach mężów wzdychających i żałujących nad wszystkimi obrzydłościami, które się dzieją w pośrodku niego. A tamtym rzekł, gdym ja słyszał: Idźcie po mieście za nim i zabijajcie; niech nie przepuszcza oko wasze ani się nie zmiłujcie! Starego, młodzieńca i pannę, maluczkiego i niewiasty zabijcie aż do szczętu; a każdego, na którym ujrzycie Tau, nie zabijajcie; a od świątyni mojej pocznijcie! A tak poczęli od mężów starszych, którzy byli przed domem Bożym”. Bóg pokazuje Ezechielowi ludzi w różny sposób odwracających się od Boga żywego (por. Ez 8). Tylko opieczętowani mają być zachowani przy życiu jako związani z Bogiem. Mają niewielki wpływ na otoczenie, ale wzdychają i żałują z powodu zła bezbożnictwa dziejącego się w mieście.

Opieczętowani przez Ducha Świętego, przez Ducha Prawdy (por. J 14,17) patrzymy z ogromnym smutkiem na świat odrzucający Jezusa i płaczemy nad nim, jak Jezus nad Jerozolimą: „Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cie wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawia w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia” (Łk 19,41-44). Pieczęć Ducha broni nas przed duchem tego świata, przed wszelkiego rodzaju złem.

Duch jest jednocześnie zadatkiem dziedzictwa – arrabon tes kleronomias – Jego posiadanie jest gwarancją szczęścia wiecznego, jest przedsmakiem nieba. Radość życia w Duchu jest wstępem do radości życia wiecznego, które jest rozkoszowaniem się w Duchu Świętym!

Jest On dany na odkupienie nabytych przez Jezusa. Pięknie pisze o tym święty Paweł: „Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie” (Rz 3,23-24), a w tym samym Liście do Efezjan: „I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia” (4,30). Jezus swoją Krwią uwalnia nas, wykupuje nas z niewoli grzechu. Pisze Paweł: „na odkupienie nabytych ku uwielbieniu chwały jego” – odkupienie nabytych krwią Jezusa ma służyć uwielbieniu chwały Jego. Wielkie dzieło Boże domaga się z naszej strony modlitwy uwielbienia.


Duch mądrości i objawienia

Dlatego i ja, usłyszawszy o wierze waszej w Pana Jezusa i o miłości ku wszystkim świętym, nie przestaję dziękować za was, pamiętając o was w modlitwach moich, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia dla poznania jego: oświecone oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja wezwania jego i jak przebogata chwała dziedzictwa jego w świętych i jak jest przeogromna wielkość potęgi jego względem nas, którzy wierzymy, dzięki skuteczności potężnej mocy jego3” (Ef 1,15-19). Z dziękczynienia Pawła wyrasta jego modlitwa do Ojca o Ducha mądrości i objawienia. W ten sposób nawiązuje do proroctwa Izajaszowego o Jezusie: „I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2) – Duch w różny sposób oddziaływa na człowieka, ubogaca go w różnych sferach jego działalności. W tym wypadku, Paweł prosi o mądrość i o objawienie potrzebne dla nowo nawróconych. Mądrość, to cnota poznania prawdziwego Boga i życia z Nim i dla Niego. Objawienie, to zrozumienie Jego tajemnic, otrzymane bezpośrednio od Niego. Święty Paweł tak przedstawia swoje objawienie: „Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus” (Ga 1,11-12). Tylko w Duchu, który oświeca oczy naszych serc możemy poznać Boga i moc Jego działania.


Droga do Ojca

Jezus „przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy blisko, bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca” (Ef 2,17-18). Chrystus zniszczył w sobie wrogość i umożliwił chrześcijanom, tak żydowskiego, jak i pogańskiego pochodzenia dostęp do Boga Ojca. Duch jest tym, który przemienia ludzi i podnosi ich na nadprzyrodzony poziom komunii z Bogiem. Podobnie w Rz 5,1-2, Paweł używa tego samego rzeczownika greckiego prosagoge dla ukazania realnej możliwości dotarcia do łaski Bożej: „Dostąpiwszy wiec usprawiedliwienia przez wiarę, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej” (Rz 5,1-2). Daje to wyobrażenie o łatwości kontaktu z Bogiem dzięki Jezusowi, który napełnia nas Duchem, który swoimi darami umożliwia nam nową modlitwę, nowy kontakt z Bogiem Ojcem.


Mieszkanie Boże

„Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha” (Ef 2,20-22). Wznosimy się w Duchu Świętym, rośniemy w cnotach, w charyzmatach, by stawać się wartościowymi ewangelizatorami, by stanowić mieszkanie Boga. Mówi święty Paweł: „Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,17). Podobnie: „Czyż nie wiecie, ze ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i ze już nie należycie do samych siebie?” (1 Kor 6,19). Z jednej strony, Duch już mieszka w nas, jako w swojej świątyni, a z drugiej możemy z Jego pomocą przynosić wspaniałe owoce Ducha Świętego.


Moc Ewangelii

Mówi święty Paweł: „Dlatego czytając [te słowa] możecie się przekonać o moim zrozumieniu tajemnicy Chrystusa. Nie była ona oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach, tak jak teraz została objawiona przez Ducha świętym Jego apostołom i prorokom, to znaczy, ze poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię” (Ef 3,4-6). Paweł za wielką tajemnicę Chrystusa uważa wprowadzenie pogan przez głoszoną wówczas Ewangelię do wspólnoty Kościoła. Ta tajemnica została objawiona jemu i innym apostołom i prorokom pierwotnego Kościoła przez Ducha Świętego – zgodnie z obietnicą Jezusa: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe” (J 16,12-13). Ta wielka tajemnica obdarowania wszystkich, którzy uwierzyli w Ewangelię została objawiona przez Ducha Pawłowi i innym świętym.


Wewnętrzny człowiek

Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, od którego bierze nazwę wszelki ród na niebie i na ziemi, aby według bogactwa swej chwały sprawił w was przez Ducha swego wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka” (Ef 3,14-16). Wewnętrzny człowiek – to życie duchowe człowieka, który już zaczął żyć w Duchu i który potrzebuje stałego umacniania przez Ducha Świętego.

Termin „wewnętrznego człowieka” odnajdujemy jeszcze w Rz 7,22: „Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym” i oznacza oddziaływanie Ducha Świętego na człowieka, który dzięki Niemu pragnie dobra, piękna, chce żyć z Bogiem i dla Boga.

Drugi tekst zawierający ten termin brzmi: „Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień” (2 Kor 4,16). To chyba podział w człowieku na to, co żyje Duchem i w Nim się odnawia i na to, co żyje duchem tego świata, który uwodzi swoimi wartościami i przyjemnościami. Z jednej strony starzenie się i umieranie człowieka, a z drugiej wzrost w duchowej młodości. List do Efezjan to prośba o umocnienie w nas tego, co już zaczyna żyć w Duchu, co pragnie autentycznego życia w Duchu.


Duch jedności

A zatem zachęcam was ja, wiezień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z cała pokora i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie4 zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo tez zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie” (Ef 4,3-4). Paweł prosi o jedność ducha Kościoła w Efezie, dzięki dbałości o zachowanie pokoju i pokory. Oczywiste, że jest to możliwe tylko dzięki umocnieniu wewnętrznego człowieka Efezjan przez Ducha Świętego (por. Ef 3,14).


Duchowe odnowienie

Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim - zgodnie z prawda, jaka jest w Jezusie, że - co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, odnawiać się duchem w waszym myśleniu5 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości6” (Ef 4,21-24). Jest to obraz radykalnego nawrócenia, w którym osoba ludzka „zrzuca” z siebie „starego człowieka7” ulegającego moralnemu zepsuciu na skutek oszustwa, zwodzenia8. Następnie trzeba się odnowić Duchem naszego umysłu, to znaczy, poddać własne myślenie i decydowanie odnawiającej mocy Ducha Świętego, który może dokonać odnowienia w Duchu Świętym całego człowieka. Jak nową odzież, trzeba „nałożyć na siebie” nowego człowieka stworzonego w sprawiedliwości i świętości prawdy, która radykalnie wyzwala od wcześniejszego oszustwa, zagubienia w duchu tego świata.


Nie zasmucajcie Ducha!

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa9, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro10 słuchającym. I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia” (Ef 4,29-30). Przypomina to słowa Pawła o charyzmacie proroctwa służącym budowaniu Kościoła: „Ten zaś, kto prorokuje, mówi ku zbudowaniu ludzi, ku ich pokrzepieniu i pociesze. Ten, kto mówi językiem, buduje siebie samego, kto zaś prorokuje, buduje Kościół” (1 Kor 14,3-4). Nasze słowa mają nieść łaskę słuchającym, nie mogą szkodzić – przypomina to słowa Jezusa: „Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy. A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony” (Mt 12,34-37). O zasmucaniu Ducha mówił już Izajasz: „Lecz oni się zbuntowali i zasmucili Jego Świętego Ducha. Wiec zmienił się dla nich w nieprzyjaciela; On zaczął z nimi walczyć” (63,10). Naszymi słowami i czynami mamy sprawiać radość Duchowi Świętemu.


Napełniajcie się Duchem!

A nie upijajcie się winem, bo to jest [przyczyna] rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie w psalmach i hymnach, i pieśniach pełnych ducha11, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach” (Ef 5,18-19). Paweł ukazuje sposób napełniania się Duchem – przez słowo mówione i śpiewane, natchnione przez Ducha Świętego – przez modlitwę uwielbienia.


Walka w Duchu

W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże - wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z cała usilnością i proście za wszystkich świętych i za mnie, aby dane mi było słowo, gdy usta moje otworzę, dla jawnego i swobodnego głoszenia tajemnicy Ewangelii, dla której sprawuję poselstwo jako wiezień, ażebym jawnie ja wypowiedział, tak jak winienem” (Ef 6,16-20). Słowo Boże jest nazwane mieczem, którym posługuje się Duch. Paweł nawołuje nas: „Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu!”. To bardzo aktualna zachęta.


Zakończenie

List do Efezjan przynosi nam wiele tekstów ukazujących nam Ducha i nawołuje nas do wytrwałej modlitwy w Duchu.


Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Tłumaczenie Wujka.

2 Tłumaczenie Wujka.

3 Tłumaczenie Wujka.

4 Grecki czasownik spudazo ma znaczenia: „śpieszyć się; starać się”.

5 Dosłownie: „Odnowić się Duchem umysłu waszego”.

6 Dosłownie: „W sprawiedliwości i świętości prawdy”.

7 Dosłownie: palaion anthropon.

8 Dosłownie: apate.

9 Grecki przymiotnik sapros ma znaczenia: „zepsuty, zgniły, brzydki, zły”.

10 Dosłownie: hina do charin toi akuusin, tzn. „aby dała łaskę słuchającym”.

11 Dosłownie: „W psalmach, hymnach i pieśniach duchowych” – en psalmois kai hymnois kai odais pneumatikais.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz