sobota, 2 lipca 2022

Dz 7

 

Dz 7


Historia patriarchów

Wobec oskarżeń przedstawionych w poprzednim rozdziale Dziejów, Szczepan ma szansę obrony: „Czy to prawda? - zapytał arcykapłan. A on odpowiedział: Słuchajcie, bracia i ojcowie: Bóg chwały1 ukazał się ojcu naszemu, Abrahamowi, gdy żył w Mezopotamii, zanim zamieszkał w Charanie. I powiedział do niego: Opuść ziemię swoją i rodzinę swoją, a idź do ziemi, którą ci wskażę. Wtedy wyszedł z ziemi chaldejskiej i zamieszkał w Charanie. A stąd po śmierci ojca przesiedlił go [Bóg] do tego kraju, który wy teraz zamieszkujecie. Nie dał mu jednak w posiadanie ani piędzi tej ziemi. Obiecał tylko, że da ją w posiadanie jemu, a po nim jego potomstwu, chociaż nie miał jeszcze wtedy syna. Powiedział Bóg tak: Potomkowie twoi będą wygnańcami na obczyźnie i przez czterysta lat ujarzmią ich jako niewolników, i będą ich krzywdzić. Lecz naród, którego będą niewolnikami, Ja sam sądzić będę, - mówi Pan. Potem wyjdą i będą Mi służyli na tym miejscu. I zawarł z nim przymierze obrzezania. Tak urodził mu się Izaak, którego obrzezał dnia ósmego, a Izaakowi - Jakub, a Jakubowi - dwunastu patriarchów” (Dz 7,1-8).

Szczepan nawiązuje do słów, jakie Bóg skierował do Abrama: „Wiedz o tym dobrze, iż twoi potomkowie będą przebywać jako przybysze w kraju, który nie będzie ich krajem, i przez czterysta lat będą tam ciemiężeni jako niewolnicy; aż wreszcie ześlę zasłużoną karę na ten naród, którego będą niewolnikami, po czym oni wyjdą z wielkim dobytkiem” (Rdz 15,13-14). Bóg podkreśla w ten sposób swoją sprawiedliwość, o której ludzie tak często zapominają.

Patriarchowie sprzedali Józefa do Egiptu, przez zazdrość, ale Bóg był z nim. I uwolnił go od wszystkich ucisków, i dał łaskę i mądrość w oczach faraona, króla Egiptu. A ten ustanowił go przełożonym nad Egiptem i nad całym swym domem. Nastał wtedy głód w całym Egipcie i Kanaanie i wielka bieda, i ojcowie nasi nie mieli co jeść. Gdy Jakub dowiedział się, że w Egipcie jest zboże, wysłał ojców naszych pierwszy raz, a za drugim razem Józef dał się poznać swoim braciom, a faraon dowiedział się o jego rodzie. Posłał Józefa po Jakuba i sprowadził ojca swego i całą rodzinę w liczbie siedemdziesięciu pięciu osób2. Jakub przybył do Egiptu i umarł on sam i nasi ojcowie. Przeniesiono ich do Sychem i złożono w grobie, który Abraham kupił za srebro od synów Chamora w Sychem” (Dz 7,9-16). Szczepan podkreśla element zawiści patriarchów wobec Józefa i fakt jego sprzedaży jako niewolnika. Zdaje się mylić miejsce pogrzebania Jakuba w Mamre, w pobliżu Hebronu (por. Rdz 50,13), gdzie byli pogrzebani Abraham, Sara, Izaak, Rebeka i jego żona Lia, z miejscem zakupionym przez Jakuba w Sychem (por. Rdz 33,19), gdzie został pochowany Józef (por. Joz 24,32).


Mojżesz

A gdy się przybliżał czas obietnicy, którą złożył był Bóg Abrahamowi, rozrodził się lud, i rozmnożył się w Egipcie, aż nastał inny król w Egipcie, który nie znał Józefa. Ten podszedłszy3 nasz naród gnębił4 ojców naszych, żeby wyrzucali dziatki swoje, aby nie żyły. W tymże czasie narodził się Mojżesz, i był miły Bogu, i przez trzy miesiące chowany był w domu ojca swego. Gdy zaś został wyrzucony5, wzięła go córka Faraona, i wychowała go sobie za syna. I wykształcony został Mojżesz we wszelkiej mądrości egipskiej, i był potężny w słowie i w uczynkach swoich. A gdy mu już dochodziło czterdzieści lat, przyszło mu na myśl, aby odwiedził braci swoich, synów izraelskich. I widząc jednego krzywdzonego, obronił go, i pomścił tego, który krzywdę cierpiał, zabiwszy Egipcjanina. Sądził zaś, iż bracia rozumieją, że Bóg daje im wybawienie6 przez rękę jego; lecz oni nie zrozumieli. A nazajutrz zjawił się wśród nich, gdy się kłócili, i chciał ich pogodzić, mówiąc: Mężowie, braćmi jesteście; czemuż jeden drugiego krzywdzicie? Lecz ten, co krzywdził bliźniego, odpędził go, mówiąc: Któż cię postawił panem i sędzią nad nami? Czy ty chcesz mię zabić, jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina? I uciekł Mojżesz z powodu słowa tego i stał się przychodniem w ziemi Madianitów, gdzie zrodził dwóch synów”7 (Dz 7,17-29).

Szczepan wskazuje na podstęp króla Egiptu, który potrafił skłonić niektórych Żydów do rezygnacji z życia swoich synów. Używa silnego słowa ektithemi na ukazanie wyrzucenia Mojżesza – podczas gdy Księga Wyjścia ukazuje próbę ratowania dziecka przez matkę i siostrę (por. Wj 2,2-10). Szczepan mówi o dorosłym Mojżeszu, że „wykształcony został Mojżesz we wszelkiej mądrości egipskiej, i był potężny w słowie i w uczynkach swoich”, co przypomina opowiadanie uczniów o Jezusie w Łk 24,19. Moc Mojżesza ujawnia się w zabójstwie Egipcjanina (por. Wj 2,11-12) i w obronie córek Reuela (por. Wj 2,16-17). Czterdzieści lat po tych wydarzeniach Mojżesz nie uważa się jednak za „potężnego w słowie”: „I rzekł Mojżesz do Pana: Wybacz, Panie, ale ja nie jestem wymowny, od wczoraj i przedwczoraj, a nawet od czasu, gdy przemawiasz do Twego sługi. Ociężały usta moje i język mój zesztywniał. Pan zaś odrzekł: Kto dał człowiekowi usta? Kto czyni go niemym albo głuchym, widzącym albo niewidomym, czyż nie Ja, Pan? Przeto idź, a Ja będę przy ustach twoich i pouczę cię, co masz mówić. Lecz Mojżesz rzekł: Wybacz, Panie, ale poślij kogo innego” (Wj 4,10-13).

Nieco dalej Szczepan stwierdza: „Sądził zaś, iż bracia rozumieją, że Bóg daje im wybawienie przez rękę jego; lecz oni nie zrozumieli”. W ten sposób Szczepan wprowadza słuchaczy w temat paralelizmu postaci Mojżesza i Jezusa. To ówczesne odrzucenie Mojżesza staje się dla Szczepana znakiem wskazującym na późniejsze problemy Mojżesza.

Po czterdziestu latach ukazał mu się na pustyni góry Synaj anioł Pański w płomieniu ognistego krzaka. Zobaczywszy [go] Mojżesz podziwiał ten widok, lecz kiedy podszedł bliżej, aby się przyjrzeć, rozległ się głos Pana: Jam jest Bóg twoich przodków, Bóg Abrahama i Izaaka, i Jakuba. Przeraził się Mojżesz i nie śmiał patrzeć. Zdejm sandały z nóg - powiedział do niego Pan - bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. Długo patrzyłem na ucisk ludu mego w Egipcie i wysłuchałem jego westchnień, i zstąpiłem, aby ich wyzwolić. Przyjdź, poślę cię teraz do Egiptu” (Dz 7,30-34). Ciekawe, że Mojżesz otrzymuje łaskę powołania dopiero w wieku osiemdziesięciu lat.

Tego właśnie Mojżesza, którego zaparli się mówiąc: Któż ciebie ustanowił panem i sędzią? - tego właśnie Bóg wysłał jako wodza i wybawcę pod opieką anioła8, który się mu ukazał w krzaku. On wyprowadził ich, czyniąc znaki i cuda w ziemi egipskiej nad Morzem Czerwonym i na pustyni przez lat czterdzieści. Ten właśnie Mojżesz powiedział do potomków Izraela: Proroka jak ja wzbudzi wam Bóg spośród braci waszych. On to w społeczności na pustyni pośredniczył między aniołem, który mówił do niego na górze Synaj, a naszymi ojcami. On otrzymał słowa życia9, ażeby wam je przekazać. Nie chcieli go słuchać nasi ojcowie, ale odepchnęli go i zwrócili serca ku Egiptowi. Zrób nam bogów - powiedzieli do Aarona - którzy będą szli przed nami, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który wyprowadził nas z ziemi egipskiej. Wówczas to zrobili sobie cielca i złożyli ofiarę bałwanowi, i cieszyli się dziełem swoich rąk” (Dz 7,35-41).

Szczepan przedstawia Mojżesza rozmawiającego z aniołem, a nie bezpośrednio z Bogiem. Wydaje się, że w taki sposób interpretowano ST w jego środowisku. Podobnie rolę aniołów ukazuje święty Paweł: „Na cóż więc Prawo? Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy; przekazane zostało przez aniołów; podane przez pośrednika” (Ga 3,19).

Stary Testament wskazuje na Boga. Warto zobaczyć Wj 33,11: „A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem”. Podobnie Wj 19,17-20: „Mojżesz wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Góra zaś Synaj była cała spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu i uniósł się dym z niej jakby z pieca, i cała góra bardzo się trzęsła. Głos trąby się przeciągał i stawał się coraz donośniejszy. Mojżesz mówił, a Bóg odpowiadał mu wśród grzmotów. Pan zstąpił na górę Synaj, na jej szczyt. I wezwał Mojżesza na szczyt góry, a Mojżesz wstąpił”.

Również w Dz 7,53, Szczepan stwierdza: „Wy, którzy otrzymaliście Prawo za pośrednictwem aniołów, lecz nie przestrzegaliście go”. Wj 32,15-16 nie wspomina nic o aniołach: „Mojżesz zaś zszedł z góry z dwiema tablicami Świadectwa w swym ręku, a tablice były zapisane na obu stronach, zapisane na jednej i na drugiej stronie. Tablice te były dziełem Bożym, a pismo na nich było pismem Boga, wyrytym na tablicach”. Podobnie Wj 31,18: „Gdy skończył rozmawiać z Mojżeszem na górze Synaj, dał mu dwie tablice Świadectwa, tablice kamienne, napisane palcem Bożym”.

Z ogromnego nauczania Mojżesza wybiera tylko słowa, które wskazują na Jezusa: „Proroka jak ja wzbudzi wam Bóg spośród braci waszych” (por. Pwt 18,15). Te słowa, podobnie jak dla Piotra (por. Dz 3,22-23), są dla Szczepana najważniejszym proroctwem Mojżesza.

Dość niespodziewanie, Szczepan w swojej narracji przechodzi do buntu Izraela i do historii złotego cielca: „Nie chcieli go słuchać nasi ojcowie, ale odepchnęli go i zwrócili serca ku Egiptowi. Zrób nam bogów - powiedzieli do Aarona - którzy będą szli przed nami, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który wyprowadził nas z ziemi egipskiej. Wówczas to zrobili sobie cielca i złożyli ofiarę bałwanowi, i cieszyli się dziełem swoich rąk”. Szczepan widzi to jako początek dużego odstępstwa Narodu Wybranego.

Mówi dalej: „Ale Bóg odwrócił się od nich i dozwolił, że czcili wojsko niebieskie, jak napisano w księdze proroków: Czy10 składaliście Mi ofiary i dary na pustyni przez lat czterdzieści, domu Izraela? Obnosiliście raczej namiot Molocha i gwiazdę bożka Remfana, wyobrażenia, które zrobiliście, aby im cześć oddawać. Przesiedlę was za to poza Babilon” (Dz 7,42-43; por. Am 5,25-27). To zaskakujące stwierdzenie Szczepan odnosi do Księgi Amosa: „Mam w nienawiści i odrzuciłem święta wasze, ani nie przyjmę woni zgromadzeń waszych. A jeśli mi ofiarować będziecie całopalenia i dary wasze, nie przyjmę i na śluby tłustości waszych nie spojrzę. Odejmij ode mnie zgiełk pieśni twoich i piosenek liry twojej słuchać nie będę. I odkryje się sąd jak woda, a sprawiedliwość jak potok gwałtowny. Czy składaliście mi ofiary i obiatę na puszczy przez czterdzieści lat, domu Izraelski? I nosiliście namiot Molochowi waszemu i obraz bałwanów waszych, gwiazdę boga waszego, które uczyniliście sobie. I uczynię, że się przesiedlicie za Damaszek, mówi Pan, Bóg zastępów imię jego”11 (Am 5,21-27).

Słowa „Ale Bóg odwrócił się od nich” zdają się nawiązywać do Wj 32,33-35: „Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi. Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech. I rzeczywiście Pan ukarał lud za to, że uczynił sobie złotego cielca, wykonanego pod kierunkiem Aarona”. Również Jeremiasz mówi o złamaniu pierwszego przymierza: „Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą - wyrocznia Pana” (Jr 31,31-32).

Słowa Szczepana są radykalną krytyką kultu Narodu Wybranego. Nie widać u niego pozytywnego spojrzenia na historię swojego narodu.


Świątynia

Nasi ojcowie mieli na pustyni Namiot Świadectwa. Ten bowiem, który rozmawiał z Mojżeszem, rozkazał zbudować go według wzoru, który [Mojżesz] ujrzał. Przyjęli go nasi ojcowie i pod wodzą Jozuego wnieśli do ziemi pogan, których Bóg wypędził przed ojcami naszymi, aż do czasów Dawida. On znalazł łaskę przed Panem i prosił, aby mógł wznieść przybytek dla Boga Jakuba. Ale dopiero Salomon wybudował Mu dom. Najwyższy jednak nie mieszka w dziełach rąk ludzkich, jak mówi Prorok: Niebo jest moją stolicą, a ziemia podnóżkiem stóp moich. Jakiż dom zbudujecie Mi, mówi Pan, albo gdzież miejsce odpoczynku mego? Czyż tego wszystkiego nie stworzyła moja ręka?” (Dz 7,44-50). Ciekawe, dlaczego Szczepan w tej relatywizacji kultu świątynnego pomija zakończenie cytatu Iz 66,2: „Ale Ja patrzę na tego, który jest biedny i zgnębiony na duchu, i który z drżeniem czci moje słowo”. Warto zauważyć, że już Salomon w modlitwie konsekracyjnej formułował pytanie: „Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem” (1 Krl 8,27).


Męczeństwo Szczepana

Mowa Szczepana jest nie tyle jego obroną, ile oskarżeniem Narodu Wybranego: „Twardego karku i nieobrzezanych serc i uszu, wy się zawsze sprzeciwiacie Duchowi Świętemu, jak ojcowie wasi, tak też i wy! Którego z proroków nie prześladowali ojcowie wasi? I zabili tych, co przepowiadali przyjście Sprawiedliwego, którego wy staliście się teraz zdrajcami i zabójcami; wyście otrzymali Zakon przez posługę anielską, a nie zachowywaliście go”12 (Dz 7,51-53). Bóg mówił o Narodzie Wybranym: „I zaprowadzę cię do ziemi opływającej w mleko i miód, ale sam nie pójdę z tobą, by cię nie wytępić po drodze, ponieważ jesteś ludem o twardym karku. A lud słysząc te twarde słowa, przywdział żałobę i nie włożył ozdób swych na siebie. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Powiedz Izraelitom: Jesteście ludem o twardym karku, i jeślibym przez jedną chwilę szedł pośród ciebie, zgładziłbym cię” (Wj 33,3-5). „Twardy kark” oznacza prawdopodobnie trwały bunt wobec Boga, uparte trwanie w sprzeciwie wobec Bożego prawa. Mówi Bóg do Mojżesza o przyszłej karze dla Narodu Wybranego: „Wtedy uznają przestępstwo swoje i przestępstwo swoich przodków, to jest zdradę, którą popełnili względem Mnie, i to, że Mnie postępowali na przekór, wskutek czego Ja postępowałem na przekór im i zaprowadziłem ich do kraju nieprzyjacielskiego, ażeby upokorzyło się ich nieobrzezane serce i ażeby zapłacili za swoje przestępstwo” (Kpł 26,40-41). „Nieobrzezanie” jest symbolem pogaństwa, co oznacza, że ludzie formalnie należący do Narodu Wybranego nie słuchali Boga i nie żyli według Jego woli. Mówi Bóg przez Jeremiasza: „Do kogo mam mówić i kogo ostrzegać, aby posłuchali? Oto ucho ich jest nieobrzezane, tak że nie mogą pojąć. Oto słowo Pańskie wystawione jest u nich na urąganie, nie mają w nim upodobania” (Jr 6,10).

O sprzeciwie wobec Ducha Świętego mówił już Izajasz: „Lecz oni się zbuntowali i zasmucili Jego Świętego Ducha. Więc zmienił się dla nich w nieprzyjaciela; On zaczął z nimi walczyć” (Iz 63,10). O prześladowaniu proroków mówi Eliasz na Górze Synaj: „Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje życie” (1 Krl 19,10). Nehemiasz mówi: „Potem byli oporni i zbuntowali się przeciw Tobie, i wzgardzili Twoim Prawem. Zabili proroków Twoich, którzy ich przestrzegali, aby ich nawrócić do Ciebie; i popełnili wielkie bluźnierstwa” (Ne 9,26). Autor Księgi Kronik mówi: „Pan, Bóg ich ojców, bez wytchnienia wysłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem. Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków, aż wzmógł się gniew Pana na swój naród do tego stopnia, iż nie było już ocalenia” (2 Krn 36,15-16). O prześladowaniu proroków mówił również Jezus w Błogosławieństwach: „Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami” (Mt 5,11-12).

Podsumowuje to święty Paweł słowami: „Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladowali. A nie podobają się oni Bogu i sprzeciwiają się wszystkim ludziom” (1 Tes 2,15). Najpoważniejsze oskarżenie wobec swoich sędziów Szczepan formułuje w słowach: „I zabili tych, co przepowiadali przyjście Sprawiedliwego, którego wy staliście się teraz zdrajcami i zabójcami”. Tytuł „Sprawiedliwego” odnajdujemy również w słowach świętego Piotra: „Bóg naszych ojców, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami” (Dz 3,13-15). W obydwu wypadkach może to być nawiązanie do proroctwa Księgi Mądrości o Sprawiedliwym: „Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów. Chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim. Jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry, bo życie jego niepodobne do innych i drogi jego odmienne. Uznał nas za coś fałszywego i stroni od dróg naszych jak od nieczystości. Kres sprawiedliwych ogłasza za szczęśliwy i chełpi się Bogiem jako ojcem. Zobaczmyż, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zejściu. Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników. Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo - jak mówił - będzie ocalony” (Mdr 2,12-20).

Szczepan kończy swoje oskarżenie słowami: „Wyście otrzymali Zakon przez posługę anielską, a nie zachowywaliście go”. Widoczna jest w argumentacji świętego Szczepana tendencja do zastępowania Boga przez Jego wysłanników – aniołów (por. Dz 7,38). Może wynikała ona z szacunku wobec Boga, by o Nim wprost nie mówić?13. Również święty Piotr mówi o swoim niezachowywaniu prawa Mojżeszowego: „Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni” (Dz 15,10-11). Również Jezus oskarża współczesnych o niezachowywanie Prawa: „Czyż Mojżesz nie dał wam Prawa? A przecież nikt z was nie zachowuje Prawa, [bo] czemuż usiłujecie Mnie zabić?” (J 7,19). Najsilniejszym zarzutem Jezusa wobec faryzeuszy jest odejście od prawa Bożego dla tradycji judaizmu: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji” (Mk 7,6-8).


Męczeństwo Szczepana

Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem14 ich serca i zgrzytali zębami na niego. A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. I rzekł: Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga. A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: Panie Jezu, przyjmij ducha mego! A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu! Po tych słowach skonał” (Dz 7,54-60). Podstawowym elementem obrony Szczepana jest pełnia Ducha, jakiej doświadcza. Widać to już na wstępie, w przemienieniu jego twarzy, w upodobnieniu do twarzy anioła (por. Dz 6,15). W końcu jego obrony, Duch ubogaca go wizją otwartego nieba (por. Mt 3,16; Ap 4,1). Zobaczył chwałę Boga, co prawdopodobnie oznacza zachwycające piękno Boga niematerialnego. Później zobaczył Jezusa stojącego po prawicy Boga. Bóg objawia się więc w widzialnej, zachwycającej pięknem, ludzkiej postaci. Skojarzenie Jezusa z Jego ulubionym tytułem Syna Człowieka, sugeruje, że Szczepan mógł zobaczyć Boga w postaci Starca z Księgi Daniela: „Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” (Dn 7,13-14).

Ta wspaniała wizja Szczepana, ukazująca jego sędziom prawdę o Jezusie, o Bogu, w którego wierzyli nie skłania ich niestety do przyjęcia tej – może wstrząsającej dla nich prawdy, ale do zamordowania Szczepana.

Kamienowany Szczepan modli się: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego! A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu!”. Przypomina to ostatnie słowa Jezusa: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23,46). Jezus idzie do Ojca, a Szczepan do Jezusa – uznając zresztą w ten sposób Jezusa za swojego Pana i Boga (por. J 20,28). Jezus modlił się: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Szczepan modli się za swoich morderców, zgodnie z zasadą Jezusa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5,44).


Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Ten tytuł pojawia się w Ps 29,3: 'el hakkabod, a w tłumaczeniu LXX: ho theos tes dokses. Bóg żywy (por. Ps 42,3) objawia się Izraelowi za pośrednictwem swojej chwały, w której manifestuje swoją żywą obecność. KKK 690 łączy chwałę Boga z osobą Ducha Świętego: „Gdy Chrystus zostaje uwielbiony, może tym, którzy w Niego wierzą, posłać od Ojca Ducha Świętego: przekazuje im swoją chwałę, czyli Ducha Świętego, który Go otacza chwałą”.

2 Z niewiadomych powodów tekst hebrajski w Rdz 46,27 mówi o 70 osobach, a jego grecki przekład o 75 osobach. Szczepan idzie za greckim tłumaczeniem ST.

3 Grecki czasownik katasofizomai ma znaczenia: „zdobywać przewagę; podstępem brać górę”.

4 Grecki czasownik kakoo ma znaczenia: „źle traktować, krzywdzić” lub „czynić złym”.

5 Grecki czasownik ektithemi ma znaczenia: „porzucać, wyrzucać”.

6 Grecki rzeczownik soteria ma znaczenia: „ocalenie, zbawienie”.

7 Tłumaczenie Wujka.

8 Dosłownie: „z ręką anioła” – syn cheiri angelu. Anioł pojawia się tylko w Wj 3,2 TM i LXX. W Vlg, w tłumaczeniu Wujka mamy: „I ukazał mu się Pan w płomieniu ognistym z pośrodka krzaka, i widział, iż krzak gorzał, a nie zgorzał”, tzn. mówi się o Bogu i nie wspomina się anioła. Możliwe, że jest to związane z teologiczną interpretacją terminu mal'ak jhwh, który się tam pojawia. Ten termin może oznaczać pewien sposób mówienia o samym Bogu.

9 Dosłownie: logia zonta, czyli: „żyjące wypowiedzi” – tak Szczepan określa Prawo, które miało prowadzić do życia: „Weźcie sobie do serca te wszystkie słowa, które ja wam dzisiaj ogłaszam, nakażcie waszym dzieciom pilnie strzec wszystkich słów tego Prawa. Nie jest ono bowiem dla was rzeczą błahą, bo jest waszym życiem i dzięki niemu długo żyć będziecie na ziemi, do której idziecie przez Jordan, aby ją posiąść” (Pwt 32,46-47).

10 Grecka partykuła me sugeruje odpowiedź przeczącą ze strony narratora, to znaczy świętego Szczepana.

11 Tłumaczenie Wujka.

12 Tłumaczenie Wujka.

13 W przypowieści o Miłosiernym Ojcu w tłumaczeniu Wujka, syn mówi: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przed tobą; już nie jestem godzien nazywać się synem twoim” (Łk 15,21). Tekst grecki nie mówi o Bogu, tylko o niebie: eis ton uranon.

14 Grecki czasownik diaprio oznacza dosłownie: „przepiłować”. Występuje on również w Dz 5,33: „Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni. Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz