poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Komentarz do Ap 22


Ap 22

Dwudziesty drugi rozdział Apokalipsy kontynuuje opis nowego świata: „I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka” (Ap 22,1). Jest to nawiązaniem do wizji proroka Ezechiela: „Następnie zaprowadził mnie z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł mnie od bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza” (Ez 47,1-2). Źródłem nie jest już świątynia – której nie ma w nowej Jerozolimie, ale tron Boga i Baranka, czyli tron, na którym zasiada Jezus. Może to być symbol Ducha Świętego, który od Ojca i Syna pochodzi.

Podobnie jak w raju (por. Rdz 2,9; 3,22-24) odnajdujemy drzewo życia: „Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa [służą] do leczenia narodów” (Ap 22,2). „Nic godnego klątwy już [odtąd] nie będzie1. I będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali. I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach” (Ap 22,3-4). Istotne jest oglądanie Bożego oblicza – to, co było niemożliwe dla Mojżesza (por. Wj 33,18-20), teraz będzie możliwe dla zbawionych – zgodnie ze słowami świętego Jana: „Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest” (1 J 3,2). Zapisanie imienia Bożego na czole – to znak pełnej przynależności do Boga.

I [odtąd] już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków” (Ap 22,5). Jezus mówił: „Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata” (J 9,4-5).

W podsumowaniu Jan mówi: „Te słowa wiarygodne są i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swojego anioła, by sługom swoim ukazać, co musi stać się niebawem. A oto niebawem przyjdę. Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi” (Ap 22,6-7). „Niebawem” – odnosi się do każdego człowieka, w dowolnej epoce historycznej. Konflikt między dobrem i złem jest obecny w życiu każdego z nas. Jezus mówi do Jana: „Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska. Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci! Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca” (Ap 22,10-12). Zbliża się wymierzenie sprawiedliwości każdemu z nas.

Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta. Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje” (Ap 22,13-15). Jezus jest początkiem naszego życia, jest Stwórcą i jest Zbawicielem, który doprowadza nasze życie do szczęśliwego życia wiecznego z Bogiem. Słowo „psy” może odnosić się do pogan – tak to chyba trzeba interpretować na podstawie Mt 7,6; 15,26-27. Szczególnie ostro brzmią słowa: „każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje” – można je odczytywać w kontekście słów świętego Pawła na temat antychrysta: „Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość” (2 Tes 2,9-12).

Mówi dalej Jezus: „Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów. Jam jest Odrośl i Potomstwo Dawida, Gwiazda świecąca, poranna” (Ap 22,16). Termin „Gwiazda poranna” odsyła nas do czegoś pięknego i nieosiągalnego. „A Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź! A kto słyszy, niech powie: Przyjdź! I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie” (Ap 22,17). Jest to zaproszenie do Jezusa, by do nas przyszedł, a jednocześnie jest to zaproszenie do pragnącego, by przyszedł po upragnionego Ducha Świętego (por. J 7,37-39).

Kolejne słowa mają zapewnić wierny przekaz słów zapisanych w Objawieniu: „Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze. A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze” (Ap 22,18-19). Przypomina to słowa z Księgi Powtórzonego Prawa: „A teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy Pana, Boga waszego, które na was nakładam” (Pwt 4,1-2).

Mówi Ten, który o tym świadczy: Zaiste, przyjdę niebawem. Amen. Przyjdź, Panie Jezu! Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!” (Ap 22,20-21). Oczekujemy na Pana Jezusa i już teraz radujemy się Jego łaską.

Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Dosłownie: „żadnego przekleństwa już nie będzie”. Grecki rzeczownik katathema oznacza: „to, co odłożone; przekleństwo”. Może to być nawiązaniem do Za 14,11: „Będą w niej mieszkali, a klątwa już jej nie dosięgnie. Jerozolima żyć będzie bezpiecznie”. Przekleństwo można rozumieć w kontekście słów Jezusa: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!” (Mt 25,41).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz