poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Dz 10

 

Dz 10


Korneliusz

W Cezarei mieszkał człowiek imieniem Korneliusz, setnik z kohorty zwanej Italską, pobożny1 i bojący się Boga wraz z całym swym domem2. Dawał on wielkie jałmużny3 ludowi i zawsze4 modlił się do Boga. Około dziewiątej godziny dnia ujrzał wyraźnie w widzeniu anioła Pańskiego5, który wszedł do niego i powiedział: Korneliuszu! On zaś wpatrując się w niego z lękiem zapytał: Co, panie? Odpowiedział mu: Modlitwy twoje i jałmużny stały się ofiarą6, która przypomniała ciebie Bogu. A teraz poślij ludzi do Jafy i sprowadź niejakiego Szymona, zwanego Piotrem! Jest on gościem pewnego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem. Kiedy znikł anioł, który z nim mówił, [Korneliusz] zawołał dwóch domowników i pobożnego żołnierza spośród swoich podwładnych. Opowiedział im wszystko i posłał ich do Jafy” (Dz 10,1-8). Bóg poprzez misję swojego anioła prowadzi Korneliusza i jego otoczenie do chrztu w Kościele świętym.


Wizja Piotra

Następnego dnia, gdy oni byli w drodze i zbliżali się do miasta, wszedł Piotr na dach, aby się pomodlić. Była mniej więcej szósta godzina. Odczuwał głód i chciał coś zjeść. Kiedy przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie7. Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. Zabijaj, Piotrze i jedz! - odezwał się do niego głos. O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego - odpowiedział Piotr. A głos znowu po raz drugi do niego: Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił. Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba” (Dz 10,9-16). Wizja otwartego nieba wiąże Piotra z Jezusem, który po swoim chrzcie ma podobną wizję: „A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3,16-17). Również Szczepan ma wizję otwartego nieba: „On pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. I rzekł: Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (Dz 7,55-56).

Jest to specjalna łaska umożliwiająca człowiekowi wizję Bożej rzeczywistości. Głodny Piotr ma wizję zwierząt czystych i nieczystych i słyszy po trzykroć zachętę: „Zabijaj, Piotrze i jedz!”. Wobec opozycji wyrażającej się słowami: „O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego”, słyszy upomnienie: „Nie nazywaj nieczystym8 tego, co Bóg oczyścił”. Jest to nawiązaniem do nauczania Jezusa o prawdziwej czystości: „Na to rzekł Pan do niego: Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste” (Łk 11,39-41). Piotr pod natchnieniem Ducha Świętego wyjaśnia nieco później: „Wiecie, że zabronione jest Żydowi przestawać z cudzoziemcem lub przychodzić do niego. Lecz Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego” (Dz 10,28). Nawet później problem kontaktu z innymi pozostaje trudny. Mówi święty Paweł: „Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył. Zanim jeszcze nadeszli niektórzy z otoczenia Jakuba, brał udział w posiłkach z tymi, którzy pochodzili z pogaństwa. Kiedy jednak oni się zjawili, począł się usuwać i trzymać się z dala, bojąc się tych, którzy pochodzili z obrzezania” (Ga 2,11-12).


Zaproszenie do Korneliusza

Kiedy Piotr zastanawiał się, co może oznaczać widzenie, które miał, przed bramą stanęli wysłańcy Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona. Czy przebywa tu w gościnie Szymon, zwany Piotrem? - pytali głośno. Kiedy Piotr rozmyślał jeszcze nad widzeniem, powiedział do niego Duch: Poszukuje cię trzech ludzi. Zejdź więc i idź z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem. Piotr zszedł do owych ludzi i powiedział: Ja jestem tym, którego szukacie. Z jaką sprawą przybyliście? A oni odpowiedzieli: Setnik Korneliusz, człowiek sprawiedliwy i bogobojny, o czym zaświadczyć może cała ludność żydowska otrzymał polecenie od anioła świętego, aby cię wezwał do swego domu i wysłuchał tego, co mu powiesz. [Piotr] więc zaprosił ich do wnętrza i ugościł. A następnego dnia wyruszył razem z nimi w towarzystwie niektórych braci z Jafy” (Dz 10,17-23). Wysłannicy Korneliusza podkreślają jego dobrą opinię wśród Żydów, i fakt polecenia ze strony anioła świętego.


U Korneliusza

Nazajutrz wszedł do Cezarei. Korneliusz oczekiwał ich, zwoławszy swych krewnych i najbliższych9 przyjaciół. A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon. Piotr podniósł go ze słowami: Wstań, ja też jestem człowiekiem. Rozmawiając z nim, wszedł i zastał licznie zgromadzonych. Przemówił więc do nich: Wiecie, że zabronione jest Żydowi przestawać z cudzoziemcem lub przychodzić do niego. Lecz Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego. Dlatego też wezwany przybyłem bez sprzeciwu. Zapytuję więc: po co mnie sprowadziliście? Korneliusz odpowiedział: Cztery dni temu, gdy modliłem się o godzinie dziewiątej w swoim domu, stanął przede mną mąż w lśniącej szacie i rzekł: Korneliuszu, twoja modlitwa została wysłuchana i Bóg wspomniał na twoje jałmużny. Poślij więc do Jafy i wezwij Szymona, zwanego Piotrem. Jest on gościem w domu Szymona garbarza, nad morzem. Posłałem więc natychmiast do ciebie, a ty dobrze zrobiłeś, żeś przyszedł. Teraz my wszyscy stoimy przed Bogiem, aby wysłuchać wszystkiego, co Pan tobie polecił” (Dz 10,24-33). Korneliusz pada do nóg Piotra tak, jak uczniowie przed Jezusem: „Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym” (Mt 14,32-33). Dlatego Piotr podkreśla: „Wstań, ja też jestem człowiekiem”. Oddanie pokłonu jest przyjęciem władzy, autorytetu kogoś drugiego. Widać to w kuszeniu Jezusa: „Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Mt 4,8-10).

Ważne są słowa Piotra: „Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego”. Nieco później Piotr mówi o oczyszczaniu serc mocą wiary: „Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni” (Dz 15,7-11). To nie Prawo Mojżeszowe zbawia, ale łaska Jezusa.

Korneliusz kończy słowami: „Teraz my wszyscy stoimy przed Bogiem, aby wysłuchać wszystkiego, co Pan tobie polecił” – wierzy więc, że Piotr reprezentuje samego Boga.

Mowa Piotra

Wtedy Piotr przemówił w dłuższym wywodzie10: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby11. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich. Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła12. A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów” (Dz 10,34-43). Rewolucyjne, z punktu widzenia judaizmu jest stwierdzenie Piotra: „W każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie”. Jest to soteriologia otwarta na wszystkie narody, kultury, religie. Wymagana jest bojaźń Boża i sprawiedliwość postępowania. Przypomina to stwierdzenie Maryi: „Miłosierdzie jego z pokolenia w pokolenie, bojącym się jego”13 (Łk 1,50).

Ciekawe są słowa: „Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa”. To Bóg posyła swoje słowo głosząc Ewangelię pokoju przez Jezusa, bo Jezus uwalnia od zła i w ten sposób wprowadza do dusz ludzkich pokój.

Równie rewolucyjne jest stwierdzenie Piotra dotyczące Jezusa: „On to jest Panem wszystkich”. Jest to uznanie Jego Bóstwa, władzy nad całym Wszechświatem. Ciekawe jest sformułowanie Piotra: „Po chrzcie, który głosił Jan”. Grecki termin ekeryksen wskazuje na to, że dla Piotra, chrzest Janowy jest przede wszystkim kerygmą, głoszeniem Słowa Bożego.

Ciekawe jest sformułowanie: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą”. Jest to prawdopodobnie nawiązaniem do momentu chrztu Jezusa: „Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Łk 3,21-22). „Namaszczenie mocą” wskazuje prawdopodobnie na działalność Jezusa: „Obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszystkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu” (Mt 4,23). Oddzielne zaznaczenie namaszczenia Duchem może uzasadniać tytuł Jezusa, jakim jest Chrystus – czyli Namaszczony.

Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła” – ciekawe jest to podkreślenie związku Jezusa z Ojcem, jako źródłem mocy Jezusa. Diabeł może być źródłem kalectwa i choroby: „Wówczas przyprowadzono Mu opętanego, który był niewidomy i niemy. Uzdrowił go, tak że niemy mógł mówić i widzieć” (Mt 12,22).

Piotr głosi śmierć i zmartwychwstanie Jezusa i swoją rolę, jako naocznego świadka: „Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu”. Ważne jest to podkreślenie faktu wspólnego jedzenia i picia ze Zmartwychwstałym, jako potwierdzenie realności cielesnego, materialnego zmartwychwstania.

On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych”. Istotne jest to ostrzeżenie przed Bożą sprawiedliwością – przypomina to słowa Jezusa: „Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi” (J 5,22). Kończy Piotr słowami: „Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów” – może to być interpretacją słów proroka Joela: „Każdy jednak, który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony” (Jl 3,5) – z różnicą polegającą na tym, że tekst proroka Joela odnosił się do Boga Izraela, a Piotr odnosi go do Jezusa.


Dar Ducha Świętego

Kiedy Piotr jeszcze mówił o tym, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali nauki. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan. Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią14 Boga. Wtedy odezwał się Piotr: Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my? I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa. Potem uprosili go, aby zabawił jeszcze kilka dni” (Dz 10,44-48). To powszechne wylanie Ducha na wszystkich słuchających Piotra, jest zaskoczeniem dla niego i dla innych Żydów. Jest to mocne potwierdzenie ze strony Boga uprzednich słów Piotra: „Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie”. Piotr decyduje o włączeniu ich wszystkich do Kościoła przez chrzest „w imię Jezusa Chrystusa”.

Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Ciekawie mówi święty Piotr: „Wie Pan, jak pobożnych wyrwać z doświadczenia, niesprawiedliwych zaś jak zachować na ukaranie w dzień sądu” (2 P 2,9).

2 Pisze Księga Syracha: „Bojaźń Pańska to chwała i chluba, wesele i korona radosnego uniesienia. Bojaźń Pańska zadowala serca, daje wesele, radość i długie życie. Temu, kto się Pana boi, dobrze będzie na końcu, a w dniu swej śmierci będzie błogosławiony. Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, i dla tych, którzy są [Mu] wierni, wraz z nimi została stworzona w łonie matki” (Syr 1,11-14).

3 Ciekawy jest tekst z Księgi Tobiasza: „Czyńcie dobrze, a zło was nie spotka. Lepsza jest modlitwa ze szczerością i miłosierdzie ze sprawiedliwością aniżeli bogactwo z nieprawością. Lepiej jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto. Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę, nasyceni będą życiem. Ci, którzy popełniają grzech i nieprawość, są wrogami własnej duszy” (Tb 12,7-10).

4 Jest to zgodne z nauczaniem Jezusa: „Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać” (Łk 18,1).

5 Tekst grecki mówi o „aniele Boga”: angelon tu theu. Korneliusz tak go opisuje: „Cztery dni temu, gdy modliłem się o godzinie dziewiątej w swoim domu, stanął przede mną mąż w lśniącej szacie” (Dz 10,30) – widzi więc „mężczyznę w lśniącej szacie” – podobnie jak uczniowie po wniebowstąpieniu Jezusa w Dz 1,10.

6 Tekst grecki mówi: anebesan eis mnemosynon, to znaczy „wstąpiły do pamięci”. W Księdze Tobiasza mamy ten sam rzeczownik mnemosynon: „A teraz: gdy ty i Sara modliliście się, ja przypomniałem błagania wasze przed majestatem Pańskim, a także, gdy grzebałeś zmarłych” (Tb 12,12).

7 Grecki rzeczownik ekstasis ma znaczenia: „zachwyt, ekstaza”.

8 Czasownik grecki koinoo ma znaczenia: „czynić nieczystym, uważać za nieczyste”. Przymiotnik koinos ma znaczenia: „wspólny, dostępny wszystkim”.

9 Grecki przymiotnik anankaios ma znaczenia: „konieczny, bliski”.

10 Tekst grecki mówi: Anoiksas de Petros to stoma eipen, to znaczy: „Piotr otworzywszy usta, powiedział”.

11 Grecki rzeczownik prosopolemptes ma znaczenie: „biorący pod uwagę oblicze czyjeś”, to znaczy: stronniczy, tendencyjny.

12 Diabeł jest ukazany jako źródło chorób i nieszczęść. Grecki czasownik katadynasteuo oznacza „zapanować nad kimś”. W naszym kontekście oznacza opanowanych przez diabła, opętanych.

13 Tłumaczenie Wujka.

14 Grecki czasownik megalyno oznacza dosłownie „czynić wielkim”, a w znaczeniu przenośnym „sławić”. W Pieśni Maryi jest on tłumaczony przez: „Wielbi dusza moja Pana” (Łk 1,46).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz