poniedziałek, 20 lutego 2023

23.02.23

 

23.02.23


Pwt 30, 15-20

„Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść”. Każdy z nas stoi nieustannie przed wyborem życia lub śmierci, szczęścia lub nieszczęścia. Może opowiedzieć się po stronie Boga kochając Go całym sercem, całą duszą, ze wszystkich swoich sił (por. Pwt 6,5) – lub po stronie tego świata. Święty Jan uprzedza: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” (1 J 2,15-17).


Łk 9, 22-25

„I dodał: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?”. Jezus zapowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie. Proponuje chętnym towarzyszenie Mu w Jego drodze. Zaprzeć się samego siebie, to przyjąć Jego wolę, Jego plany, Jego zamierzenia. Przyjąć swój krzyż, to zaakceptować swoje życie, takie, jakie od Niego otrzymujemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz