16.05.23
1 Kor 1, 10-13. 17-18
Mówi Paweł: „Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia”. Uważa retorykę grecką za niebezpieczną dla jego ewangelizacji. Śmierć Jezusa jest straszna, jest konsekwencją grzechu świata. Nie wolno osłabiać wymowy krzyża. Ma on być wstrząsającym znakiem prowadzącym do pokuty, do nawrócenia. Dla ginących, krzyż jest osobistą tragedią Jezusa i nie ma dla nich żadnego sensu. My wierzymy, że Jezus przez swój krzyż nas zbawia.
J 17, 20-26
„Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś”. Jezus pragnie naszej jedności w Duchu Świętym, który jest Jego chwałą. Daje Go nam, by On nas jednoczył swoją Boską mocą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz