wtorek, 27 lutego 2018

Komentarz do Ap 14


Ap 14

Czternasty rozdział Apokalipsy to nowa wizja: „A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach” (Ap 14,1). Przynależą więc wyłącznie Ojcu i Jego Synowi. Tak, jak posłuszni bestii mają piętno zaznaczone na swoich czołach (por. Ap 13,16), tak wykupieni przez Boga mają imię Jezusa i Jego Ojca wypisane na czołach. Śpiewają oni nową pieśń i są scharakteryzowani słowami: „To ci, którzy z kobietami się nie splamili: bo są dziewicami; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie; ci spośród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka, a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono: są nienaganni” (Ap 14,4-5). Dziewictwo mężczyzn ma więc ogromne znaczenie dla Jezusa, skoro otacza się ludźmi czystymi1. Podobnie, prawdomówność sprzeciwiająca się kłamstwu i obłudzie jest niezmiernie ważna.

Ważne jest też ogólnoludzkie wezwanie do nawrócenia: „Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. Wołał on głosem donośnym: Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!” (Ap 14,6-7). Wydaje się, że tą odwieczną ewangelią są słowa: „Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!”. Konieczna jest bojaźń Boża i cześć wobec naszego Stwórcy. Jest to ostatnia szansa dla zagubionej ludzkości.

Kolejny anioł głosi: „Upadł, upadł wielki Babilon, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!” (Ap 14,8). Babilon, to miasto bestii, miasto zniewalające nierządem, rozumianym dosłownie jako nieczystość seksualna oddzielająca od Boga, bądź, tak jak często w Starym Testamencie, jako zdrada wobec Boga w jakiejkolwiek postaci.

Ważne jest też ostrzeżenie wobec czcicieli bestii: „Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka2. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia” (Ap 14,9-11). To ostrzeżenie dla tych, którzy lekceważą sprawiedliwość Bożą.

Z drugiej strony mamy nagrodę przeznaczoną dla świętych: „Tu się okazuje wytrwałość świętych, tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa. I usłyszałem głos, który z nieba mówił: Napisz: Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny” (Ap 14,12-13). Ciekawa jest ta synteza nauki chrześcijańskiej: przekazania Boga i wiara Jezusa. Z jednej strony nauka Starego Testamentu, z drugiej nie tyle nauka Jezusa, ile wiara, do której On prowadzi. Ważna jest też informacja Ducha Świętego, o błogosławieństwie dla umierających z Jezusem i dla Jezusa – już teraz są szczęśliwi, już teraz odpoczywają po swoim intensywnym chrześcijańskim życiu.

W kolejnej wizji widzimy samego Jezusa w funkcji żniwiarza zbierającego swoje plony: „Oto biały obłok - a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku ostry sierp. I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi! A Siedzący na obłoku rzucił swój sierp na ziemię i ziemia została zżęta” (Ap 14,14-16). Ten obraz dotyczy prawdopodobnie dobra, które już dojrzało na ziemi.

Widzimy też anioła, który rozkazuje zebrać owoce zła: „Zapuść twój ostry sierp i poobcinaj grona winorośli ziemi, bo jagody jej dojrzały! I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni Bożego gniewu - ogromnej. I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni, na tysiąc i sześćset stadiów” (Ap 14,18-20). Zadziwia intensywność Bożego gniewu – krew winowajców tryska na odległość około 300 km!



Janusz Maria Andrzejewski OP

1 Święty Paweł tak je charakteryzuje: „Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi” (1 Kor 7,32-34). Sam Jezus mówi swoim uczniom o dziewictwie dla Królestwa Niebieskiego: „Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!” (Mt 19,12).

2 Zdumiewa obecność Jezusa i Jego aniołów przy wymierzaniu tej straszliwej kary.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz