poniedziałek, 25 czerwca 2018

Komentarz do Mk 16


Mk 16

Po upływie szabatu1 Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: Kto nam odsunie kamień od wejścia do grobu? Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień był już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział. One wyszły i uciekły od grobu; ogarnęło je bowiem zdumienie2 i przestrach. Nikomu też nic nie oznajmiły, bo się bały” (Mk 16,1-8). Anioł występuje tu w postaci młodzieńca ubranego w białą szatę. Przypomina on wolę Jezusa wyrażoną jeszcze przed męką: „Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Galilei” (Mk 14,28).

W drugim zakończeniu Ewangelii mamy: „Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć3” (Mk 16,9-11). Może to być nawiązanie do J 20,11-18. Marek podkreśla smutek i płacz uczniów – może to być nawiązanie do J 16,20.

Potem ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli do wsi. Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli” (Mk 16,12-13) – jest to nawiązanie do Łk 24,13-35. Łk 24,33-34 informuje jednak o wierze uczniów: „W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi”.

W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,14-16). Jezus nie pochwala ich sceptycyzmu i kieruje ich na ewangelizację świata. Wiara i chrzest są konieczne do zbawienia, do przemiany, do życia z Jezusem. Odrzucenie wiary jest odrzuceniem zbawienia. Oczywiście nie ostatecznym – można wyprzeć się wiary i tym samym zrezygnować ze zbawienia i podobnie, można uwierzyć i w ten sposób osiągnąć zbawienie.

Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16,17-18). Wspaniałe są charyzmaty udzielane wierzącym – dar uwalniania od złych duchów, dar języków, dar uzdrawiania.

Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły” (Mk 16,19-20). W Ewangelii nie widać czterdziestu dni między Zmartwychwstaniem i Wniebowstąpieniem. Podkreślona jest współpraca między apostołami i Jezusem w ewangelizacji wyrażająca się znakach uwiarygodniających głoszoną przez nich naukę.



Janusz Maria Andrzejewski OP

1 To znaczy w sobotę po zachodzie słońca, kiedy to kończy się odpoczynek szabatowy.

2 Grecki rzeczownik ekstasis oznacza: „zachwyt, ekstaza”.

3 Tekst grecki nie mówi nic o złej woli uczniów. Mówi: epistesan, tzn. „nie uwierzyli”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz