sobota, 10 grudnia 2022

Ukoronowanie Maryi na królową nieba i ziemi

 

Ukoronowanie Maryi na królową nieba i ziemi


Apokalipsa świętego Jana Apostoła ukazuje Maryję w niebie, już ukoronowaną: „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia” (Ap 12,1-2). Jan widzi Ją jako znak eschatologiczny, znak ukazujący nam teraźniejszość w świetle przyszłości. Bóg otacza Ją swoją chwałą i taką Ją widzimy na cudownym obrazie z Guadelupy. Anioł Gabriel mówił Jej: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” (Łk 1,28). Dosłownie: „Raduj się!”, bo Pan Bóg jest z Tobą i jest to widoczne w pełni łask, jakim jest Ona wypełniona. Księżyc jest pod Jej stopami, bo wszelkie siły zła, jakie księżyc symbolizuje, są Jej poddane. Rdz 1,14-18 może potwierdzać tę symbolikę: „A potem Bóg rzekł: Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią. I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre”. Słońce ma rządzić dniem, jest źródłem światła i jest obrazem Boga, który jest światłością. Księżyc ma panować nad nocą, nad ciemnością, która jest symbolem zła: „Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności” (1 J 1,5).

Korona na głowie Maryi jest złożona z dwunastu gwiazd, które w Apokalipsie symbolizują anioły (por. Ap 1,20). To one otaczają Maryję i służą Jej.

Jej panowanie ma charakter macierzyński – stąd obraz Jej brzemienności i bólów rodzenia. Jest Ona Matką Kościoła i walczy o zbawienie każdego z nas. Symeon mówi do Maryi: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2,35). Ból Maryi ma służyć ujawnieniu prawdy, która według słów Jezusa – wyzwala (por. J 8,32).


Janusz Maria Andrzejewski OP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz